Trumna czy Urna na pogrzeb

Trumna czy Urna na pogrzeb

Trumna czy Urna na pogrzeb, jeżeli zmarły nie poinformował wcześniej, to dość trudny wybór. Ale ja wam wytłumaczę co lepsze, co lepsze dla nas i co lepsze dla następnych pokoleń. Bo choć jeszcze nie mam potomka, i mogę nigdy nie mieć, to dla nich wszystko robię by następne pokolenia miały lepiej.

Pierwsze pytanie ile to tańsze ? może się okazać tak że do grobu już nie wejdzie następna trumna, a urn wiele się zmieści. Nie trzeba kupować miejsca i robić nowego pomnika, to oszczędności przynajmniej 20 tyś złoty.

Jeżeli ktoś dba o ekologie, czyste powietrze i czystą ziemię, to też ma czyste sumienie. Prochy są nie szkodliwe dla środowiska i nie zanieczyszczają np. wód gruntowych. Jak dla mnie to same korzyści, świata który stara się zmienić na lepszy.

Cmentarze po trumnach rozrastają się jak demografia Chin, a nie ma potrzeby zajmować tyle miejsca za które przecież trzeba co parę dekad płacić. Kiedyś tylko bogatych było stać na wielkie grobowce, które pomieszczą wielu członków rodziny.

Teraz każdy ma możliwość nawet w małym grobie, zmieścić małe drzewo genealogiczne krewnych. Myślę że to jedyny słuszny wybór, ale każdy może mieć inną opinię która chętnie poznam ?

Trumna czy Urna na pogrzeb

Goodbye Deutschland

Goodbye Deutschland

Goodbye Deutschland. Ich werde Sie nächstes Jahr wieder sehen, ich weiß, dass Kriege usw. Aber die Geschichte von jedem ist nicht ideal und wichtig, die jetzt und nicht vor rund 100 Jahren, Deutschland ist ein Land, in dem Menschen ein wenig leben und es ist toll, Grüße und baczenia in der Zukunft, ciao 😉 Dank für alles

das beste Bier der Welt, franziskaner

Zobaczymy się znowu za rok, wiem że wojny itp. ale historia każdego nie jest idealna a ważne jakim się teraz jest, a nie około 100 lat temu, Niemcy to kraj w którym ludziom żyje się lekko i to jest super, pozdrowienia i do do baczenia w przyszłości, ciao 😉 Dank für alles

Verantwortlich für die Übersetzung des Textes ist google;) Dank champ

Za tlumaczenie tekstu odpowiedzialny jest google 😉 dzięki mistrzu ponieważ.

.

06.03.2018 – Wracam do wpisu po około ponieważ sześciu miesiącach. Jak to zwykle w moim życiu bywa dużo się zmieniło i już nie planuje na razie delegacji. Jakimś cudem, szczęściem bez protekcji udało mi się znaleźć prace która spełnia moje wymagania. Nie wiem co będzie za następne sześć miesięcy ale na razie nie planuję znów wyjazdu do Niemiec. Może kiedyś znów pojadę na emigrację, wszystko jest możliwe. Póki co zostaję w Zawiercie.

Goodbye Deutschland.