Diablo 4

Diablo 4 to zajebista gra, bardzo podoba mnie się, że można przetestować przed kupnem. Darmowe godziny do grania wystarczą do oceny, czy warto kupić czy może jednak nie. Ile razy my gracze łapiemy się na marketing, a później po paru razach wywalamy grę do kosza. Albo np. Ja za wcześnie grałem w Cyberpunk 2077, wierzyłem że na premierę będzie spoko, i trochę męczyłem się grając na PC. Mógłbym np. kupić rok po premierze kiedy już dużo ponaprawiali.


Wracając do tematu, Blizzard zrobił super ruch i daje przetestować przed zakupem. Dla niektórych ludzi wystarczy te parę dni by sobie pograć, mam nadzieję że idea przetestowania jak np. chodzi nam gra na naszym komputerze, będzie normą ^ ^. Wiem że można korzystać z geforce-now, ale na dłuższą metę może to wyjść nieopłacalne z możliwościami naszego kompa go gier.


Miło mi się grało, trafia w mój gust to że jest dużo mniej efektów świetlnych, a te co są, są ładniejsze graficznie. Trochę zmartwiło mnie to jak większość ekspertów mówiła że będą problemy z połączeniem, że raczej trzeba nastawić się na długie okresy oczekiwania.

Ale okazało się że nie mam żadnych problemów by pograć dużo w Diablo 4, wiadomo że czasami wywalało z gry i parę razy się nie dało zalogować, czas oczekiwania np. 144 minuty i odpuszczałem bo wiadomo w Leagune of Legend można od razu.

Diablo 4


Gra mi się bardzo podoba, i chodzi na moim starym komputerze całkiem nieźle. Każdy ma przynajmniej trochę inny gust, jak na mój to gra trafia idealnie. Miło się gra trochę z sentymentem, pamiętam że w Diablo 2 grałem bardzo dużo, i ten klimat daje radość z gry. Cała historia która można przeżywać w opowieściach jest bardzo ciekawa i właśnie lecę teraz jeszcze pograć.

Ostatni dzień za darmo, dzięki Blizzard jesteście dobra firmą na Ziemi ^ ^,

Wojna 3

Wojna 3

Wojna 3.0 wisi w powietrzu. Przeczytałem dziś fajny tekst: „Rosja zrobiła więcej, aby wzmocnić swoją odporność na sankcje gospodarcze niż Unia Europejska, aby zwiększyć swoją zdolność do radzenia sobie z możliwymi cięciami dostaw gazu” – powiedizał Borrell.

Wojna 3 wchodzi w decydującą fazę, Rosja nie będzie trzymać tyle wojska w gotowości bez końca. Albo pojadą te czołgi na wojnę, albo się wycofają do garażów.

Rynek finansowy chwieje się na max, on na pewno potrzebuje jakiegoś wyzerowania. Ale mimo wszystko wierzę że wojny jednak nie będzie, że będzie pokój na Ziemi i zagramy jak jedna wielka wspólnota. W imię lepszego jutra, wspólnie stawić czoła wulkanom, tsunami czy asteroidom.

Myślę że wojny nie będzie ale z drugiej strony myślę że, skończy się to przynajmniej podwyżką gazu np. o 1000%. Słyszałem dziś w radio reklamę która „informowała” że ceny prądu pójdą w górę, dla tego że cena emisji CO2 jest wysoka. Może w końcu jakieś choć plany przekształcenia naszej gospodarki ?

Kiedyś jak pracowałem w Niemczech to słyszałem o fajnym systemie energetycznym, państwo dawało firmą na panele fotowoltaiczne i przez 5 lat energia z nich była dla Federacji Niemieckiej. A po upływie tego czasu przechodziła na właściciela dachów, na których są zamontowane panele słoneczne.

Dzięki temu mają dużo energii „zielonej”, może zamiast narzekać że cena wysoka bo drogie są emisje CO2. Zamiast dotować miliardami te kopalnie, i patrzyć jak ludzie pracują w tych warunkach … Dać im pracę przy zielonych energiach dzięki którym, będziemy mieli tani prąd i nim ogrzewali domy. Zamiast kupywać gaz z Rosji i być teraz ofiarami którym przykręcą kurek.

Zamiast dawać ogromną kasę państwom które mają ropę, śmigajmy autami elektrycznymi z prądu darmowego. Można płacić Rosji ciągle za gaz i np. ropę, ale oni to wykorzystają rozbudowując wojsko. Lepiej samemu się wzmacniać i żyć w zgodzie z naturą nie szkodzić środowisku.

Polskie Auto i to Elektryczne ^ ^,

Polskie Auto.

„Na Kongresie Nowej Mobilności zaprezentowano oficjalnie Vosco EV2. Polski samochód o napędzie elektrycznym.„. Jest rano czytam wiadomości i nagle staje przede mną wpis, polskie auto elektryczne. Myślę o kurczę ale czad, może będziemy mieć tak dobrze jak z fiatem we Włoszech. Że opłaca się kupić i nawet spoko nowe modele, dają rade.

Ciekawi mnie to że zrobili prędkość maksymalną do 140 km/h. Jeżeli auto w trzy sekundy rozpędza się to tych 140, to spoko jestem wstanie zaakceptować.

„Źródło napędu stanowi silnik elektryczny o mocy 115 kW/156 KM (moc szczytowa 175 kW/235 KM). Generujący od 350 do 450 Nm (szczytowo). Prędkość maksymalna została ograniczona do 140 km/h, a w układzie przeniesienia napędu zastosowano przekładnię bezstopniową. W tunelu środkowym i pod tylnymi siedzeniami Vosco EV2 zamontowano baterię akumulatorów litowo-jonowych wykonaną w technologii NMC. Jej pojemność to 31,5 kWh, co – przynajmniej teoretycznie – ma pozwalać na pokonanie do 290 km na jednym ładowaniu. Według normy WLTP, czyli około 210 km w realnym ruchu.” pisze Interia.

hmm 200 kilometrów zasięg, nie jest dobrze, niby szybkie ładowanie w godzinę ale jak mała bateria, to wiadomo że mniej się musi ładować. Myślę że to nie ma szans na powodzenie, myślę że dziś ludzie szukaj najlepszej jakości przede wszystkim. Zasięg 200 i ten kokpit w porównaniu z Tesla, na której można grać w najnowsze gry, przegrywa mocno polskie auto. Tesla nawet już jeździ po Zawiercie, a w Berlinie wiadomo co będzie. Będzie super maszynka do najlepszych aut, od obecnie najmądrzejszego człowieka na Ziemi.

Na koniec myślę może się mylę, i takie właśnie auto będzie spoko do pracy i do domu zasięg wystarczy, do pakietu solary słoneczne i benzyna gratis, ciekawe co w tedy szejkowie i Rosja powiedzą jak ropa przestanie być potrzebna ^ ^

Onanizm 2

Onanizm 2, faceci uwaga !

Napisano dnia 

Onanizm 2, pewnie przypadkiem tu się znaleźliście ale jak już jesteście to zapraszam by dowiedzieć się czegoś co jest ważne a wie o tym bardzo mało osób.  Tym razem poruszę temat intymny dla każdego faceta a kobiety mogą dowiedzieć się coś ciekawego o nas kolesiach z marsa.

Tematem tego artykułu jest masturbacja, samogwałt, onanizm na początek fragment literatury z 1930 roku: „Niech to będzie przestroga dla młodocianych czytelników i niech pamiętają że samogwałt wywołuje wstrząśnienie całego organizmu a zarazem niepotrzebne roztrwonienie bardzo żywotnego soku życiowego, bo jednej kropli nasienia odpowiada 80 kropli krwi,  jak uczy nas fizjologia organizm potrzebuje do wytworzenia jednej kropli nasienia 80 razy tyle siły i materiału  jak do wytworzenia tej samej ilości krwi. Przede wszystkim na skutek masturbacji  zostaje zaatakowany rdzeń pacierzowy w okolicy lędźwiowej gdyż tutaj leży ośrodek płciowy od którego zależą podrażnienia i wylewy nasienia, onaniści okazują wybitne objawy znużenia się, ciężkość w nogach i nie miłe sensacje w grzbiecie wzmagające się czasem aż do bólu. W skutek łączności nerwowej gdyż ten sam nerw zaopatruje organ płciowy, przewód pokarmowy i serce zjawić się mogą zaburzenia i w tych organach co może mieć zgubny wpływ na ogólny stan odżywienia, wobec czego kwitnący organizm musi czerpać soki z samego siebie i przez to więdnieje”.

Chyba nie trzeba już nic dodawać, zostaliście oświeceni jak działa onanizm i wiecie jakie spustoszenie dla organizmu niesie za sobą, masturbacja czy onanizm to duże obciążenie dla organizmu i roztrwanianie bardzo żywotnego soku życiowego.

Onanizm 2 .

Cytat pochodzi z fajnej audycji w radio TOK FM ”Kochaj się długo i zdrowo”.  Wiedza na tematy seksualne jest jak najbardziej potrzebna i pomagająca w codziennym życiu i współżyciu, jak chcecie szczegóły znajdziecie w necie lub na stronie radia gdzie całe audycje można słuchać z poziomu przeglądarki internetowej.

Onanizm 2

Wyświetl ten post na Instagramie.

„To poszło dobrze w innej czasoprzestrzeni” ekko lol

Post udostępniony przez Deawuide (@deawuide)