Zakopane 44

Zakopane 44

Zakopane 44 , przepraszam za nazwę 🙂 mam czasami różne zabobony, których nie umiem logicznie wyjaśnić. Zresztą kto ich nie ma, każda religia trochę myśli inaczej o naszym życiu i śmierci, ale to opowieść na inny czas.

Trochę zbluzgałem Zakopane ostatnio co można nadrobić w tym wpisie… a teraz mam wyrzuty sumienia, trochę za mocno PRZEPRASZAM GÓRALE. Jest jak jest każdy ma czasami słabszy dzień.

Bardzo miło wspominam i chyba się znowu zakochałem, cudowne miejsce i góry wrócę na pewno ^ ^,

Zakopane 44

Zakopane 44

Zakopane

Zakopane

Zakopane nie jest takie fajne i przyjazne, dziś pod Wielką Krokwią kupowałem kiełbaski i piwko które kosztowało 33 złote! Pisało 12 ale gdy płaciłem kartą to mignęło mi 33 na maszynie do której zbliżałem zegarek. Sprawdziłem na aplikacji banku historie i dobrze myślałem o 21 złoty za dużo policzyli, nie piszę że na pewno specjalnie. Mogli się pomylić, gdy się upomniałem dostałem 20 zł. zamiast 21 i później się zorientowałem że banknot 20 złoty był potargany trochę i w innym sklepie mi nie przyjęli.

Pół na pół w różnych stoiskach dzień dobry nie odpowiedzą, i mam wrażenie że szanują tylko tych którzy zostawiają DUŻO pieniędzy w napiwkach. Tak jak dawno temu kiedyś Sokół nawinął Czarna Biała MAGIA z Marysią, tak ja mam wrażenie w Zakopanym 2023 że to takie trochę mało przyjazne miejsce.

Zakopane
Zakopane

Parę dni temu wchodziłem na morskie oko i mniej więcej w połowie drogi, starsza pani z małą dziewczynką chyba wnuczka, około 12 lat schodzą. Widać że już nie mają siły i wołają górala który pusty zjeżdża bryczką i ich nie słyszy że chcą zapłacić i zjechać … straszny widok …

Zakopane pod kontem przyjaznych ludzi na mieście 50/50 ^ ^, pomijając hotel bo tu oczywiście wszystko na najlepszym poziomie. Jeszcze taki jeden przykład, busy koło dworca krzyczą morskie oko kto jedzie !! a tak na prawdę nie jadą pod morskie oko tylko gdzie indziej a na morskie oko jest duży kawałek spacerkiem około 18 kilometrów.

Zakopane

Morskie Oko Zakopane

Morskie Oko Zakopane

Morskie Oko Zakopane, w końcu spełniło się jedno z moich marzeń. Wiele słyszałem długo myślałem no i w końcu dotarłem, ostatni kawałek ekonomicznie doszedłem, ale nie było łatwo.

Dużo słyszałem o męczących się koniach, podzielam obawy ludzi którzy myślą że te zwierzęta za bardzo się męczą. Fajne było by autkami elektrycznymi jeździć, a zasilać je z prądu darmowego który robił by się z np. paneli fotowoltaicznych na górach.

Widoki w drodze do morskiego oka niesamowite, ale droga jak dla normalnego człowieka trochę uciążliwa. Zwłaszcza w najgorętszy dzień w roku który był jak do tej pory dziś, słabsi ludzie powinni potrenować przed wycieczką.

W drodze i z powrotem brakowało lepszych toalet i jakich kolwiek koszy na śmieci, ale rozumiem żeby taki tłum obsłużyć to jakieś kosmiczne logistygi by musiały być.

Morskie Oko Zakopane
Morskie Oko Zakopane

Morskie Oko Zakopane