Wiedźmin i Cyberpunk 2077 to świetne gry. Najpierw grałem w Cyberpunka, a potem nabyłem Wiedźmina Dziki Gon. Obie gry są dla mnie bardzo podobne, z idealnie skonstruowaną fabułą, która pozwala z łatwością zanurzyć się w świat gry. Oferują wykonanie wielu podobnych misji, zbieranie przedmiotów i dynamiczną walkę.
Od czasu premiery „Wiedźmina 3” upłynęło już sporo czasu, a ja nigdy wcześniej nie miałem okazji w niego zagrać. Niedawna promocja zachęciła mnie do zakupu, i za niewielką cenę mogłem w końcu nadrobić zaległości. Gra wydaje się być najlepszą polską produkcją wszech czasów i muszę przyznać, że mimo upływu lat, wciąż dostarcza świetnej zabawy. Jednak po przejściu z „Cyberpunka”, podróżowanie konno wydaje się nieco męczące, zwłaszcza po jeździe szybkimi samochodami.
Rozumiem, że odpowiedni klimat jest kluczowy, a koń jest nieodłącznym elementem tej historii. Gra zachwyca grafiką i działa płynnie nawet na starszych komputerach, więc warto zagrać, nawet jeśli minęło już wiele lat od premiery.
Wiedźmin i Cyberpunk 2077.
Po kilku godzinach gry w Wiedźmina odnoszę wrażenie, że wiele elementów jest podobnych. Zarządzanie ekwipunkiem i proces tworzenia broni są niemal identyczne, co przypomina mi też Diablo 3. Jest przyjemność w rozwijaniu postaci, która stopniowo staje się potężniejsza, z każdym poziomem odblokowując nowe umiejętności.
Podobnie jak w życiu, rozwijając się, zdobywamy cenną wiedzę i stajemy się lepszymi. Gry są jednym z nielicznych przykładów sukcesu polskiej branży na świecie. To wspaniałe, że osiągamy mistrzostwo w skomplikowanych dziedzinach, takich jak gra Cyberpunk, która cieszy się globalnym zainteresowaniem.
Muszę przyznać, że irytowało mnie, kiedy słyszałem, na przykład, że Rosja wprowadza embargo na nasze jabłka. Teraz polscy sadownicy przestaną zarabiać, ale dlaczego Rosja nie może po prostu samodzielnie zasadzić jabłek? Dobrze jest, gdy nie musimy prosić o zakup naszych produktów, co między innymi udowadnia sukces Wiedźmina 3.
Cyberpunk 2077 – REAL BLOG EU (real-blog.eu)
Długo nie pisałem i czuje że ten wpis idzie w złym kierunku :). Podsumowując nie wiemy co będzie kiedyś i lepiej nadto się tym nie przejmować. Trzeba cieszyć się życiem każdego dnia nie tylko w święta, i tego Wam wszystkim życzę. pa