Onanizm 2, faceci uwaga !
Onanizm 2, pewnie przypadkiem tu się znaleźliście ale jak już jesteście to zapraszam. By dowiedzieć się czegoś co jest ważne a wie o tym bardzo mało osób. Tym razem poruszę temat intymny dla każdego faceta a kobiety mogą dowiedzieć się. Coś ciekawego o nas kolesiach z marsa.
Tematem tego artykułu jest masturbacja, samogwałt, onanizm na początek fragment literatury z 1930 roku. „Niech to będzie przestroga dla młodocianych czytelników i niech pamiętają że samogwałt wywołuje wstrząśnienie całego organizmu. A zarazem niepotrzebne roztrwonienie bardzo żywotnego soku życiowego, bo jednej kropli nasienia odpowiada 80 kropli krwi. Jak uczy nas fizjologia organizm potrzebuje do wytworzenia jednej kropli nasienia 80 razy tyle siły i materiału.
Jak do wytworzenia tej samej ilości krwi. Przede wszystkim na skutek masturbacji zostaje zaatakowany rdzeń pacierzowy w okolicy lędźwiowej gdyż tutaj leży ośrodek płciowy od którego zależą podrażnienia i wylewy nasienia, onaniści okazują wybitne objawy znużenia się. Ciężkość w nogach i nie miłe sensacje w grzbiecie wzmagające się czasem aż do bólu. W skutek łączności nerwowej gdyż ten sam nerw zaopatruje organ płciowy. Przewód pokarmowy i serce zjawić się mogą zaburzenia i w tych organach co może mieć zgubny wpływ na ogólny stan odżywienia. Wobec czego kwitnący organizm musi czerpać soki z samego siebie i przez to więdnieje”.
Chyba nie trzeba już nic dodawać, zostaliście oświeceni jak działa. Onanizm i wiecie jakie spustoszenie dla organizmu niesie za sobą. Masturbacja czy onanizm to duże obciążenie dla organizmu i roztrwanianie bardzo żywotnego soku życiowego.
Cytat pochodzi z fajnej audycji w radio TOK FM ”Kochaj się długo i zdrowo”. Wiedza na tematy seksualne jest jak najbardziej potrzebna i pomagająca w codziennym życiu ponieważ i współżyciu. Jak chcecie szczegóły znajdziecie w necie lub na stronie radia gdzie całe audycje można słuchać z poziomu przeglądarki internetowej.
Wyświetl ten post na Instagramie.
„To poszło dobrze w innej czasoprzestrzeni” ekko lol.
Post udostępniony przez Deawuide (@deawuide).