Wiosna Ludów

Wiosna Ludów

Anioł doszedł nieuszkodzony, zajął honorowe miejsce na szafie. Obok mojej piramidy którą sam wybudowałem. Miałem ostatnio parę dni wolnego, spowodowane to było odejściem bliskich mi osób.”Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą” (ks. Jan Twardowski). Wiosna Ludów

 

Dziękuje Elu za Dea mojego anioła, jest cudowna. Dodaję dobrą muzykę z przesłaniem, Pono – Bezwarunkowo z płyty Wizjoner. Miałem wiele pomysłów na wpis a teraz klawiatura mówi mi please … Niewiele słów ale wystarczy, o następny wpis jestem dziś starszy…

 18.03.2018 – Dea dalej u mnie jest i to spoko pamiątka. Eli już fizycznie nie ma z nami, ale może jakoś duchowo dalej jest. Na każdego przyjdzie pora by go zasypali do doła. 

Ubrany w drzewa i kwiaty
stoicki spokój cmentarza
jest pełen ptasiego śpiewu
i wcale mnie nie przeraża…

myśleniu sprzyja tutejszy
dostojny nastrój i klimat
jakby jesienny – nie ważne
czy wiosna, lato czy zima…

przychodzę tu czasem, aby
zadumać się choć przez chwilę
nad losem żywych, do których
mam nadal powrotny bilet…

 

Kiedy umrę to nie płacz nade mną,
kochaj dalej,
ciesz się życiem,
baw się
kiedy mnie nie będzie
nie wspominaj
nie smuć, ale…

zapisuj w listach spadających z drzew
melodie nowe wciąż i zanuć mi,
a echem dzwonków leśnych wrócę

raz jeszcze zanuć mi..

o liściach miłości wiosną zielonych
o liściach jesienią dojrzałych
przed chłodem zimy dobrze otulonych
serca biciem.

Wiosna Ludów


Bardzo stary wpis, bardzo dużo komentarzy tu było, niestety była awaria, ponieważ przenosiłem się na inny serwer.

54 odpowiedzi na “Wiosna Ludów”

  1. Czy mi się wydaje, czy nostalgia Cię jakaś dopadła… smutny ten wpis i coś o upływie czasu wspominasz Dawid… co jest? Dobrze, że Dea już jest z Tobą, możesz jej wszystko powiedzieć.
    Tekst piosenki bardzo mi bliski.
    Tak, wiem, dlaczego mialeś wolne… pewnie stąd ten smutek. To minie, trzeba tylko trochę czasu. Dobrej nocy.

    1. Czuję się smutny, odeszła cząstka mnie z którą miałem wspólne cudowne wspomnienia… Potrzebuję parę dni i pogodzę się z tym, nigdy nie zapomnę, dzięki Elu miłego dnia.

  2. Po to pewnie mamy pamięć, by pamiętać o tych, którzy byli nam bliscy. Pamiętaj – warto. I to jest jedyna rzecz, którą możesz zrobić.

    1. Tak zrobię, takie nasze życie nigdy nie wiadomo jak i kiedy.

    1. Niektórzy chcieli by wiedzieć, ja też myślę że tak jest dobrze, że nie wiemy.

    1. Wierzysz w przeznaczenie i zapisaną już gdzieś datę, czy uważasz że sami decydujemy i wszystko jest możliwe ?

  3. Nie wierzę w przeznaczenie i w to, że gdzieś coś nam jest już zapisane. Gdyby tak bylo, pewnie nie mielibyśmy nawet wolnej woli, bo po co… Wszystko jest wynikiem naszych decyzji, sposobu myślenia i postępowania. Czyli własna kreacja, mowiąc krótko. Nie znoszę, kiedy ktoś mówi ,,taki mój los i moje przeznaczenie”. To bzdura. Lepiej szukać winnego naszych niepowodzeń…, nawet jeśli to Najwyższy…, niż samemu odpowiadać za siebie… To największy grzech czlowieka… tak myślę.

    1. Zgadzam się z Tobą we wszystkim co napisałaś, tak pytałem z ciekawości, dzięki za wiele mądrych słów.

    1. Fajnie pogadać z kimś kto myśli podobnie, ma swój rozum i nie wierzy w zabobony 😉

    1. Kiedyś dawno temu różnie do tego podchodziłem, teraz jestem pewien że czarny kot nie przynosi nieszczęścia, teraz się dziwie jak można w to wierzyć.

  4. Oj, to powiedz to mojemu kierowcy z busa, który zabiera nas do pracy… Zawraca i szuka innej drogi, kiedy zpbaczy na horyzoncie kota. Wcale nawet nie musi być czarny. ;)))

    1. Hehe, nie mam z tym problemu, słyszałem że aktorzy w teatrze też są bardzo przesądni 🙂 jak ktoś w to wierzy niech sobie wierzy, ja tego nie łykam 🙂

    1. Hmmmm 🙂 nie jestem pewny, może skoro on w to wierzy to na niego to działa ? 🙂

  5. Hej Dawid 🙂 fajnego masz tego bloga, super anioł, piramida i muza, pozdro

    1. Dzięki Bolo, anioł to zasługa Eli a muza to Pono, pozdro

  6. Też tak może być. Jeśli wierzymy w coś, to może się tak stać. To prawda. 🙂

    1. Wiara czyni cuda 🙂 w tym przypadku działa to na jego niekorzyść, można spróbować mu wytłumaczyć może się uda.

  7. Wytłumaczyć, to ja sie już starałam. I nic. Uparty jak osioł. To niech ma…

    1. Spróbowałaś to wystarczy, nie da się tego pojąć na siłę … samemu trzeba bezstronnie spojrzeć i ocenić czy to ma sens.

  8. Nie da się nic na siłę. Niech sam do tego dochodzi.

    1. Racja, z oczywistych powodów nie ma co tłumaczyć komuś czegoś, wiedząc że ten ktoś tego nie zrozumie, bo ma inne niezmienne zdanie na ten temat.

    1. Szkoda czasu, lepiej wykorzystać go na opowiadanie dobrych kawałów 🙂

  9. Kurczę, na razie nie mam glowy do kawałów nawet… źle sie czuję, jestem na L4, ale jeżdżę do Lenki… nie ma kto… Dam radę. Muszę. 🙂

    1. Wzorowa babcia z Eli 🙂 czasami jest ciężko ale dać radę trzeba, dużo zdrówka życzę.

  10. A tam zaraz wzorowa… zwyczajna. 🙂 Babcie tak mają. 🙂

  11. 🙂 Anioły, fakt. 🙂 Bez nerwów, bezkonfliktowe i bez braku czasu dla wnuczków. 😉 Są i już.

    1. Tak bardzo potrzebne, skarbnice wiedzy, okazy cierpliwości i łagodności 🙂 po prostu Babcie i Dziadkowie 🙂

  12. Oj, to prawda. Ale bez przesady. 😉 Za bardzo ingerować w zycie dzieci nie trzeba.

    1. Nie trzeba, dzieci wystarczająco ingerują w życie rodziny 🙂

  13. No słusznie! 🙂 Rozśmieszyla mnie ta oczywistość Twojego zdania. 🙂

    1. To miało zabrzmieć śmiesznie 🙂 znam paru małych rozrabiaków, kilku latków i jest zawsze pełno śmiechu 🙂

  14. Nie wiem, czy Ci pisałam, że mój wnusio zaczął właśnie swoje pierwsze kroki w przedszkolu! Dzielny jest, ale początki trudne… I teraz ja najlepsza babcia pod slońcem, bo go odbieram i zawożę do domku. 🙂 A dialogi ma na cztery nogi… ;))) Taki przyklad mam opisany w Azylu 2 na blogspocie.

    1. Heheh znalazłem link i sprawdziłem 🙂 rzeczywiście ciekawe rozmowy, zabawne odpowiedzi 🙂 fajny masz blog 🙂 w linkach sami swoi pojawia się jakiś pesymista i jego ostatni wpis 🙂 super rozwiązanie

  15. Nie ma tam pesymistów, haha… co najwyżej pkanalia jedna… złośliwe nieco stworzenie, ale też zazwyczaj uśmiechnięte. 😉 Za to nowy wpis to ja już zauważyłam. 🙂
    A wnusio za jakieś pół roku zagada babcię na amen… 🙂

    1. He, żartowałem z tym pesymista 🙂 ja sam teraz wchodzę by zobaczyć jak wygląda nowy mój wpis, i czy już jest 🙂 choć wiem że to się automatycznie aktualizuje 🙂 nie ma szans nie przegada babci tak szybko 😉 może przy wieku dojrzewania i myślenia sobie że się jest najlepszy, najważniejszy i najmądrzejszy 🙂 ale to normalne i później wróci do babci by opowiedziała jak to było kiedyś, zrozumie że to skarbnica wiedzy.

  16. A bo to wiadomo, czy zechce kiedyś sluchać? 🙂 Mam nadzieję, że będzie chciał. I on i Lena.

    1. Każdy czasami rozmawiał o tym z babcia 🙂 trzeba też zrozumieć że będą mieli swoje życie mnóstwo obowiązków i rzeczy do zrobienia w naszych szybkich czasach, i nie zawsze będzie czas.

  17. Nooo i to jest bardzo smutne… Ale tak jest i nic na to nie poradzimy.

    1. Niestety szkoła czy praca wymaga od nas dużych nakładów wolnego czasu, globalizacja sprawa że dziś jesteśmy we Wrocławiu jutro np. Tokio, dzieci nie zatrzymamy ale dzięki internet możemy mieć z nimi lepszy kontakt, nawet jak by się znajdowali na drugim końcu globu.

  18. A ja bym je chciala zatrzymać… Taka kwoka ze mnie… 😉

    1. 🙂 wiem każdy dziadek, babcia czy rodzice chcieli by zatrzymać pociechy na zawsze blisko siebie, to normalne.

  19. Serce mówi – zostańcie, a rozum zupełnie co innego…, że nie wolno ich zatrzymywać.

  20. Fajny gust muzyczny podobny do mojego, blog super pozdrawiam Ona z Zawiercia 😉

Możliwość komentowania została wyłączona.