W centrum Zawiercia przy fontannach, spędziłem dzisiaj trochę czasu – to miejsce bardzo mi się podoba. Zauważyłem dziewczynę, która mimo upału była ciepło ubrana, tańczyła w słuchawkach i wyraźnie się bawiła. Starszy pan, po łyku piwa, zapytał mnie, czy nie chciałabym towarzystwa. Ja, będąc z moim psem, podziękowałem i odszedłem.
Ostatnio mam mniej pracy, a nadmiar energii nie pozwala mi długo siedzieć przy komputerze. Dlatego postanowiłem wybrać się na spacer, bo lubię obserwować świat z bliska. Na co dzień preferuję ciepło domowego ogniska, podobnie jak na zdjęciu wpisu. Sport to coś dobrego, więc zmuszam się do regularnych spacerów, chcąc jak najdłużej cieszyć się zdrowiem.
W centrum Zawiercia przy fontannach.
Prawie każdy pragnie żyć długo i zdrowo, jednak nie wszyscy mają wystarczająco siły, by to osiągnąć. Myślę tu o alkoholikach i podobnych przypadkach; mogą oni chcieć zmienić swoje życie, ale muszą zdawać sobie sprawę, że ich wątroba może nie wytrzymać długo. Nasze organy wymagają odpowiednich składników do prawidłowego funkcjonowania, a niektóre substancje mogą je niszczyć szybciej.
Zapis jest nieco chaotyczny, lecz stanowi historię mojego życia w Zawierciu. Do zobaczenia obok fontanny w centrum 😉
Afterek Zawiercie. „Kiedyś o takich jak ja mówili rock’n’rollowiec.
Człowiek młody duchem, co pierdoli co ktoś powie.
Zatem swoich rówieśników przypominam tylko z ryja.
Jak nam gadka się nie klei to jak joint się szybko zwijam.”