Rosyjska rakieta nad Polską, to nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni. Jeżeli wojska NATO nie wejdą na Ukrainę, to Rosja będzie zbliżać się do granicy naszego kraju. W miarę postępów spadające rakiety nad polską, będą coraz częściej się zdarzać.
Nie rozumiem czemu nasze pattrioty nie reagowały, choć może trochę rozumiem. Pewnie jest ich mało i tylko najważniejsze obiekty chronią, ciekawe gdzie jest ta granica kiedy powiemy dość. Czy może jak kiedyś rakieta spadnie na Polską szkołe, to w tedy powiemy że odpowiemy. I spróbujemy siłą wygrać z Rosją, jeżeli USA będzie miało problem na Pacyfiku, jesteśmy sami i będziemy mieli ciężko.
Niestety wojna zbliża się do naszych granic, Ukraina demograficznie nie ma szans z Rosją. Prezydent Francji miał racje, że Europa zachodnia musi wkroczyć do akcji. Tylko jemu dobrze mówić bo wojna nie będzie raczej w jego kraju, tylko w środku polski będzie „mielonka”, jak to kiedyś nieładnie Putin powiedział.
Amerykański generał ostrzega Taiwan – REAL BLOG EU (real-blog.eu)
Rosyjska rakieta nad Polską. A może Putin dogadał się z Marconem, będzie wojna i rozwalą Polskę jak Ukrainę. A później po roku wycofają wojska, i powiedzą łaskawie mamy Pokój.
https://www.instagram.com/deawuide/
Wpis inspirowany wp.pl:
„Rosyjska rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną”
„Obiekt wleciał w polską przestrzeń na wysokości miejscowości Oserdów (woj. lubelskie) i przebywał w niej przez 39 sekund. W trakcie całego przelotu był obserwowany przez wojskowe systemy radiolokacyjne” – napisano w komunikacie.