Rolnicy protestują przeciwko Zielonemu Ładowi, a ja szczerze przyznaję, że trochę się od polityki oddaliłem. To znaczy, że nie mam już tyle czasu, aby ciągle słuchać na przykład TOK-FM. Cała ta polityka wydaje się być chaotyczna, a niewielu polityków jest szczerych i mówi prawdę.
Mój kolega powiedział mi dzisiaj, że chodzi o pestycydy, że polscy rolnicy chcą je stosować, a Unia Europejska na to nie pozwala. Rolnicy chcą opuścić UE i organizują strajki, ale przecież nie muszą przyjmować dotacji i mogą sami zrezygnować. Nie rozumiem, dlaczego ktoś krytykuje osobę, która mu płaci, w końcu nie musi przyjmować pieniędzy i może po prostu odejść.
Rolnicy protestują przeciwko Zielonemu Ładowi.
Krytyka i stresowanie się często wynika z przekonania, że Polska powinna być w całości w Unii Europejskiej lub wcale. Jest to dylemat, z którym politycy zmagać się muszą, co ostatnie wybory w Zawierciu wyraźnie ukazały. Były prezydent Konarski zarzucił obecnej prezydent, że nie troszczyła się o region, z którego pochodzi, będąc posłem. Uważam, że powinniśmy dbać o wspólne dobro Europy i naszej planety, zamiast skupiać się na interesach poszczególnych, zaprzyjaźnionych grup.
Rolnicy strajkują przeciwko Zielonemu Ładowi.
Od dawna jestem zwolennikiem Unii Europejskiej, nawet moja domena to świadoma decyzja o EU. Uważam, że wioski i miasta powinny się łączyć, podobnie jak państwa i kontynenty – może nie dziś, ale kiedyś w przyszłości.
Ukraina w Unii Europejskiej – real blog (real-blog.eu)
Pamiętam jak kiedyś rolnicy z Solidarności Polskiej, walczyli o to żeby w UE wszyscy byli równi, i dostawali takie same dopłaty do np. Rolnictwa. Takie same pieniądze miał dostawać Niemiec i Polak, ciekawe czy Polska Solidarność z Innymi Braćmi. Będzie teraz też taka sama. Mam na myśli to że będą walczyć by każdy w Unii Europejskiej był tak samo traktowany, Ukraiński Rolnik i Niemiecki i Polski dostawał takie same dopłaty.
Inspirowane onet.pl
„W piątek w Warszawie odbyła się zorganizowana przez NSZZ „Solidarność” manifestacja przeciwko Zielonemu Ładowi. W jej trakcie związkowcy zbierali podpisy pod petycją o referendum w tej sprawie. Spotkali się też z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią i przekazali mu petycję.”