Masowe zwolnienia tysięcy osób w Polsce są faktem, a opozycja chce wykorzystać tę sytuację. Jednakże, podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości zwolniono znacznie więcej osób, choć nie było to szeroko komentowane. Pomimo licznych imigrantów przybywających, na przykład z Ukrainy, sytuacja na rynku pracy pozostaje stabilna.
Nie zweryfikowałem tych danych, ale wydaje się, że oficjalne profile Partii nie podają fałszywych informacji. Mateusz Morawiecki twierdzi, że wsparcie rządu i ochronne tarcze są niezbędne. Pamiętam tarcze na prąd, jedzenie, a nawet na oddychanie powietrzem zanieczyszczonym przez węgiel. Nigdy nie popierałem zamkniętego rynku, gdzie węgiel i inne produkty kupuje się na kartki i są one chronione tarczami. Uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest wolny rynek, który samodzielnie reguluje ceny podstawowych produktów, zamiast ingerencji państwa w ceny, na przykład chleba. Moim zdaniem, taka ingerencja to krok w kierunku komunizmu, a Polacy prawdopodobnie wolą kierunek zachodni lub USA.
Masowe zwolnienia tysięcy osób w Polsce nie muszą sygnalizować problemów na rynku pracy w środkowej Europie. Uważam, że należy przewartościować niektóre zawody i dostosować kierunek polityki gospodarczej Polski na wzór Chin. Oznacza to dbanie o lepszą przyszłość, która, jeśli zostanie osiągnięta, faktycznie będzie lepsza. Na przykład, zamiast wydobywać szkodliwy węgiel, warto inwestować w turbiny wiatrowe produkujące energię z wiatru. Największe z nich mogą dostarczać prąd dla 30 tysięcy odbiorców, ale można zacząć od instalacji mniejszych rozmiarów.
Jak trafnie zauważył Jan Kulczyk w jednym z wywiadów, sukces wymaga myślenia globalnego, a nie lokalnego. Polska ma strategiczne położenie i jest narodem pracowitym oraz inteligentnym, więc nie obserwuje się żadnej fali zwolnień. Wręcz przeciwnie, firmy aktywnie poszukują nowych pracowników.
Tesla i możliwość awaryjnego ładowania – REAL BLOG EU (real-blog.eu)
Od początku popieram samochody elektryczne, głównie z jednego powodu. Teoretycznie istnieje możliwość darmowego ładowania pojazdu, a koszty eksploatacji są niższe. Czasem słyszy się o śladzie węglowym pozostawionym przez produkcję samochodu elektrycznego, że potrzeba przejechać około dwustu tysięcy kilometrów samochodem spalinowym, aby to się opłacało. To skomplikowana kwestia, ale wydaje mi się, że Tesla produkuje najlepsze samochody.