Google 2 – Dzień Ochrony Danych Osobowych

Google 2. Dziś Dzień Ochrony Danych Osobowych. Było trochę w Radio o problemie i dostało się Google. Staje w obronie tego giganta internetowego i to nie dla kasy mimo że coś tam mi od nich kapie.

Największy problem który był poruszany to jakaś ustawa Unii Europejskiej do prawa bycia zapomnianym, podobno Google nie chce tego egzekwować i zachowuje się trochę jak Pan sam sobie. Problem jest bardzo obszerny i poruszę tylko jego niektóre elementy, które uważam za ważne.

Tak się pracuje w Google

Google2 –  „Google Inc. – amerykańskie przedsiębiorstwo z branży internetowej. Jego flagowym produktem jest wyszukiwarka Google, a deklarowaną misją – skatalogowanie światowych zasobów informacji i uczynienie ich powszechnie dostępnymi i użytecznymi.”

Firma powstała w 1998 roku przez zjednoczenie „dwóch doktorantów Uniwersytetu Stanforda,  Amerykanina Larry’ego Page’a i Rosjanina Siergieja Brina.” Firma Google słynie z tego że zarabia ogromne miliardy ale też potrafi się dzielić tym z ludźmi którzy tam pracują, słynie z „nietypowych przywilejów dla pracowników oraz zasady biznesowej don’t be evil („nie czyń złego” / „nie bądź zły”). ” W niektórych kręgach Google uważana jest za czwartego najlepszego pracodawcę świata. Google 2 – Dzień Ochrony.

To nie jest firma nastawiona na zysk kosztem moralności. Tak jak rządy państw które domagają się by Google było im posłuszne. Google to mądra firma która wytycza standardy biznesowe i moralne. Ostatnio fajny ruch w stronę. Rosji, a ten ruch to wyciągnięcie ręki i pokazanie środkowego palca za to co robi na Ukrainie. Czyli wycofanie przez Google płatnych usług na Krymie. Np. takich programów jak AdWords oraz AdSense. Jest to związane z prawem USA które od 2 lutego. 2015 zabrania handlu i usług na Krymie, na którym większość biznesu technologicznego jest właśnie ze Stanów Zjednoczonych. Widać jak firmy prywatne fajnie działają z mądrym prawem które karci szukających wojny prowokatorów w imię lepszej planety.

U nas nawet państwowe firmy (lub inne hojnie dotowane z budżetu) zakłady, nie współpracują z państwem dla dobra ogółu a gdzie tam prywatne, i gdzie tam o dobro wszystkich ludzi na ziemi :). Zresztą dużo dużych firm jest w rękach zachodnich sąsiadów i tam mają szefów.

Siedziba Google Google 2 – Dzień Ochrony

Wracając do tematu Ochrony Danych Osobowych. Rozumiem że jeżeli ktoś miał swoje jakieś prywatne zdjęcie np. nago, i np. jakiś haker z komputera mu wykradł. Do tego opublikował w internecie i wiele osób to zobaczyło a jeszcze więcej zobaczy. W takiej sytuacji rozumiem ochronę danych i popieram możliwość skasowania takiego czegoś z sieci.

Takie coś byłoby bardzo szkodliwe bo Google jest właścicielem.  Nie da się tego obejść ale szanse są równe dla każdego, to dobre dla rzetelnej oceny postępowania innych którzy zostawiają ślady, cierpią na tym uczciwi którzy są niewinni a inwigilowani, ale nie da się inaczej znaleźć tych złych nie obserwując wszystkich bo czasami wilk w owczej skórze chodzi.

Kiedyś takie Bałmany przeszłyby bez echa, ale teraz gdzie większość informacji np. na Wiki jest prawdziwa to nie da rady, choć cały czas walczą źli by dostawać zaszczyty, kombinują by ocenzurować internet i czasami tak się dzieje, np. Niemcy.

Google jest zaangażowane w rozwój planety i dają nam za darmo super mapy. Wspaniałego tłumacza prawie wszystkich języków z którego często korzystam. Niesamowite technologie np. Google Glass itp. uczciwą przeglądarkę. W której możecie być wysoko za pieniądze, ale z podpisem lub znakiem reklamy a nie jako zaufane źródło najczęściej oglądane z ludzi wyboru. Wiadomo że są różne triki które naginają pozycjonowanie :). Ale ogólnie byle co też się nie wypozycjonuje. Google stara się jak może. Dba o swoich pracowników i daje im życie realne w jedynym prawdziwym raju na ziemi. A nie tombakowe obietnice kiedyś tam w jakimś niebie. Są też takie firmy co zarabiają miliardy na czysto a ludziom płacą jak niewolnikom.

Wolałbym już internet bez żadnej ingerencji cenzury. Z jego dobrymi i złymi stronami. Nie przeszkadza mi droga braku anonimowości w internecie. Nie mam nic do ukrycia żyje normalnie. Jeżeli ktoś chce może wybrać przeglądanie Incognito w Chrome lub Prywatne w IE czy Firefox. Google 2 – Dzień Ochrony.

Niektóre służby oraz hakerzy mają dostęp do prawie wszystkiego, i to powinno im wystarczyć. Nie wydaje mi się że to prawo do bycia zapomnianym czyli wymazywanie historii byłoby czymś dobrym. Historia świata niech się pisze bez cenzury w internecie a prawda i dobro obroni się samo. No chyba że zależy nam na czymś innym, różni ludzie różnie postrzegają dobro i innych ludzi.

Google super firma ;)Google Glass

4 odpowiedzi na “Google 2 – Dzień Ochrony Danych Osobowych”

  1. Czy Google wytycza jakieś standardy moralne, to nie wiem. Faktem jest, że zbiera masę informacji i czasami zmusza użytkownika do przekazywania większej ilości danych, niż ten by chciał, patrz ten nowy account+.
    Z tą „uczciwą przeglądarką”, to też różne rzeczy czytałem.
    Co się z tymi informacjami dzieje, tego w sumie nie wiemy, tak szczerze mówiąc. Mając komórkę z androidem jest się zmuszonym do zameldowania na googlu. Też lubię mapy googla, ale nie uważam, żeby to był dobry tatuś, czy instytucja charytatywna. Ale wolę ich od Microsofta, choć bardziej lubię Linuxa 🙂

    Pozdrawiam 🙂

    1. Hej 🙂 standardy moralne, mam na myśli coraz lepsze warunki dla swoich pracowników kosztem pieniędzy, a nie na odwrót bo taki trend w świecie jest normą, do tego np. niesprzedająca się wyszukiwarka, wyszukiwarka to ważna rzecz która musi być uczciwa i obiektywna by nie było zakłamania, wspominałem już o tym że nie da się kupić tam zaufania ludzi a w np. Yahoo możesz sobie kupić pierwsze miejsce po wpisaniu odpowiedniego słowa kluczowego (tak na pewno było kiedyś teraz nie wiem, w Google nigdy tak się nie da reklama jest zawsze widoczna) dla mnie to ogromnie ważne by dostać informacje uczciwe a nie sprzedajne temu kto ma więcej. Technologia super, kosmiczna, darmowa a nie znowu jakaś komercja 🙂 Fakt że Google zbiera informacje, anonimowa działalność w internecie może być bardziej szkodliwa niż gdyby każdy był zidentyfikowany, do tego zmierza Google co mi się też podoba i te standardy podnosi cały czas by inni szli w dobrym kierunku i mieli dobry przykład. Typowy przykład firmy co stawia na jakość a nie ilość, co nie przeszkadza równolegle coś zarobić 🙂 Linux podobno lepszy ale Windows 10 już go chyba przegoni, Ja lubię Microsoft fajnie mi się wszystko synchronizuje z telefonem Windows Phone, choć też muszę mieć u nich konto jak w przypadku Android czy Google, nie mam z tym problemów by udostępnić im moje dane i dostać darmowe mapy, tłumaczy, aplikacje, gry itp. itd. za free, pozdrawiam 🙂

  2. Nie chcę być sceptykiem, bo strasznie nie lubię maruderów, ale nie wydaje mi się, że jednak trochę przeginasz z zachwytem nad Google. Zgoda, że firma wypada bardzo dobrze jako pracodawca i pewnie wiele firm mogłoby się od Google uczyć. Hasło przewodnie z uczciwością na sztandarach – to jest też bardzo ok, nawet jeśli nie zawsze pilnują w 100%-ach to myślenie we właściwym kierunku. Ale to że dają za darmo mapy czy Androida – cóż, nie ma nic za darmo. To, że np. system operacyjny jest darmowy to jest bardzo dobrze wykalkulowana strategia, a na tej darmowości Google zarabia miliardy. Na przykład dzięki reklamom, które ogladasz grając w gry czy używając wyszukiwarki. Co do uczciwości wynikow wyszukiwania, to też wątpię, żęby jedynym argumentem za pilnowaniem wiarygodnych wyników było dobro użytkownika. Google musi robić wszystko żeby wyniki wyszukwianie były uczciwe, bo to ich kluczowy produkt i w dłuższej perpektywie bardziej opłaca się robić wyszukiwarkę, która daje dobre wyniki niż wyświetlać wyniki np. tyko od reklamodawców i zniechęcić użytkowników.

    1. Google nie jest idealne, każdy ma jakieś wady, może trochę przesadziłem z tym zachwytem 🙂 jednak Twoje powody słabości Google są dla mnie ich zaletą, aplikacje za darmo z reklamami są super sposobem, tym bardziej że świat leci w innym kierunku np. Pay-per-view … czujesz najnowszą np. FIFA 2017 za darmo z reklamami lub płatna bez reklam ? 🙂 rozumiem że muszą mieć kasę na np. mapy świata, mapy całego świata za darmo, bez jakiś płatnych uaktualnień lub kilku darmowych, za to z przyjemnością reklamę zobaczę albo się nawet nią zainteresuje 🙂 tłumacz z którego często korzystam nie ma żadnych reklam, moja nawigacja w telefonie HERE DRIVE+ też nie ma reklam, Gmail 😉 ale jeżeli byłyby to dla mnie żaden problem 😉 czy myszą mieć uczciwą przeglądarkę też nie jestem pewny, jeżeli by zmienili strategie i tak byliby najlepszymi ( tylko jeszcze bardziej bogaci co dla nich nie jest priorytetem i co mi się też podoba) z czasem każdy by zapomniał że była kiedyś uczciwa przeglądarka bo stały by się wszystkie sprzedajne.

Możliwość komentowania została wyłączona.