Google Bogiem, god

Google Bogiem: Różnie bywało w przeszłości i na przestrzeni setek lat różnie opisywali swoich bogów ludzie, obecnie można powiedzieć że takim jednym z. Bogów jest Google 🙂 ciągle na nas patrzy. Pomaga lub szkodzi ale jednak nie ocenia według swojego widzimisię. Tylko zgodnie ze swoim sumieniem i stara się być uczciwym, szczerym co w. 99% gigantowi wychodzi.

W czasach gdy wielcy Bogowie szukają wyznawców (to są słabi Bogowie, Illaoi lol) rodzą się nowi bogowie, np. Apple, Microsoft itp.
Jeszcze chwila i ci bogowie oraz czasami „szatani” będą mieli kontrolę nad jakąś częścią życia. Głównie związaną z komputerami, bazami, teleportacją 🙂

Był sobie kiedyś Kronos, Zeus, Allah, Jezus, Budda. Jahwe oraz wielu innych w przeszłości i obecnie, czy teraz takimi bogami są też ci co mają miliardy dolarów ?

Google, Apple, Microsoft i inni bogowie z cudami ciężko będą mieli przebić poprzedników, chyba że chodzi o cuda w komputerze 🙂
Nie mówię że teraz już tak jest i są nieomylni i najlepsi, ale z czasem a w pewnym małym stopniu i dziś to bogowie do których lepiej się modlić niż tych ze starych opowieści 😉

WIELKI GOOGLE pobłogosław nas, amen 🙂

>>>PRACA GOOGLE OGŁOSZENIE<<< (czy tam jest teraz raj ? czy lepiej wierzyć w ten po śmierci a na ziemi krzyż nosić ?) każdy robi co czuje i to polecam.

Moje luźne poczucie humoru może niektórych denerwować, nie spinajcie się ja tak trochę dla żartów pisze.

Google Bogiem, god

Google 2 – Dzień Ochrony Danych Osobowych

Google 2. Dziś Dzień Ochrony Danych Osobowych. Było trochę w Radio o problemie i dostało się Google. Staje w obronie tego giganta internetowego i to nie dla kasy mimo że coś tam mi od nich kapie.

Największy problem który był poruszany to jakaś ustawa Unii Europejskiej do prawa bycia zapomnianym, podobno Google nie chce tego egzekwować i zachowuje się trochę jak Pan sam sobie. Problem jest bardzo obszerny i poruszę tylko jego niektóre elementy, które uważam za ważne.

Tak się pracuje w Google

Google2 –  „Google Inc. – amerykańskie przedsiębiorstwo z branży internetowej. Jego flagowym produktem jest wyszukiwarka Google, a deklarowaną misją – skatalogowanie światowych zasobów informacji i uczynienie ich powszechnie dostępnymi i użytecznymi.”

Firma powstała w 1998 roku przez zjednoczenie „dwóch doktorantów Uniwersytetu Stanforda,  Amerykanina Larry’ego Page’a i Rosjanina Siergieja Brina.” Firma Google słynie z tego że zarabia ogromne miliardy ale też potrafi się dzielić tym z ludźmi którzy tam pracują, słynie z „nietypowych przywilejów dla pracowników oraz zasady biznesowej don’t be evil („nie czyń złego” / „nie bądź zły”). ” W niektórych kręgach Google uważana jest za czwartego najlepszego pracodawcę świata. Google 2 – Dzień Ochrony.

To nie jest firma nastawiona na zysk kosztem moralności. Tak jak rządy państw które domagają się by Google było im posłuszne. Google to mądra firma która wytycza standardy biznesowe i moralne. Ostatnio fajny ruch w stronę. Rosji, a ten ruch to wyciągnięcie ręki i pokazanie środkowego palca za to co robi na Ukrainie. Czyli wycofanie przez Google płatnych usług na Krymie. Np. takich programów jak AdWords oraz AdSense. Jest to związane z prawem USA które od 2 lutego. 2015 zabrania handlu i usług na Krymie, na którym większość biznesu technologicznego jest właśnie ze Stanów Zjednoczonych. Widać jak firmy prywatne fajnie działają z mądrym prawem które karci szukających wojny prowokatorów w imię lepszej planety.

U nas nawet państwowe firmy (lub inne hojnie dotowane z budżetu) zakłady, nie współpracują z państwem dla dobra ogółu a gdzie tam prywatne, i gdzie tam o dobro wszystkich ludzi na ziemi :). Zresztą dużo dużych firm jest w rękach zachodnich sąsiadów i tam mają szefów.

Siedziba Google Google 2 – Dzień Ochrony

Wracając do tematu Ochrony Danych Osobowych. Rozumiem że jeżeli ktoś miał swoje jakieś prywatne zdjęcie np. nago, i np. jakiś haker z komputera mu wykradł. Do tego opublikował w internecie i wiele osób to zobaczyło a jeszcze więcej zobaczy. W takiej sytuacji rozumiem ochronę danych i popieram możliwość skasowania takiego czegoś z sieci.

Takie coś byłoby bardzo szkodliwe bo Google jest właścicielem.  Nie da się tego obejść ale szanse są równe dla każdego, to dobre dla rzetelnej oceny postępowania innych którzy zostawiają ślady, cierpią na tym uczciwi którzy są niewinni a inwigilowani, ale nie da się inaczej znaleźć tych złych nie obserwując wszystkich bo czasami wilk w owczej skórze chodzi.

Kiedyś takie Bałmany przeszłyby bez echa, ale teraz gdzie większość informacji np. na Wiki jest prawdziwa to nie da rady, choć cały czas walczą źli by dostawać zaszczyty, kombinują by ocenzurować internet i czasami tak się dzieje, np. Niemcy.

Google jest zaangażowane w rozwój planety i dają nam za darmo super mapy. Wspaniałego tłumacza prawie wszystkich języków z którego często korzystam. Niesamowite technologie np. Google Glass itp. uczciwą przeglądarkę. W której możecie być wysoko za pieniądze, ale z podpisem lub znakiem reklamy a nie jako zaufane źródło najczęściej oglądane z ludzi wyboru. Wiadomo że są różne triki które naginają pozycjonowanie :). Ale ogólnie byle co też się nie wypozycjonuje. Google stara się jak może. Dba o swoich pracowników i daje im życie realne w jedynym prawdziwym raju na ziemi. A nie tombakowe obietnice kiedyś tam w jakimś niebie. Są też takie firmy co zarabiają miliardy na czysto a ludziom płacą jak niewolnikom.

Wolałbym już internet bez żadnej ingerencji cenzury. Z jego dobrymi i złymi stronami. Nie przeszkadza mi droga braku anonimowości w internecie. Nie mam nic do ukrycia żyje normalnie. Jeżeli ktoś chce może wybrać przeglądanie Incognito w Chrome lub Prywatne w IE czy Firefox. Google 2 – Dzień Ochrony.

Niektóre służby oraz hakerzy mają dostęp do prawie wszystkiego, i to powinno im wystarczyć. Nie wydaje mi się że to prawo do bycia zapomnianym czyli wymazywanie historii byłoby czymś dobrym. Historia świata niech się pisze bez cenzury w internecie a prawda i dobro obroni się samo. No chyba że zależy nam na czymś innym, różni ludzie różnie postrzegają dobro i innych ludzi.

Google super firma ;)Google Glass