Broń nuklearna w Polsce stała się interesującym tematem, gdyż prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla „Faktu” wyraził gotowość do udziału w programie nuclear sharing. Oznacza to „Udostępnianie broni jądrowej w ramach NATO, czyli. Porozumienie o współdzieleniu taktycznej broni nuklearnej”.
Pamiętam, że Ukraina kiedyś posiadała taką broń, ale w zamian za gwarancje bezpieczeństwa zgodziła się na rozbrojenie. Gwarancje te obiecały Stany Zjednoczone, a teraz mówi się, że Donald Trump może opuścić. NATO, lub przynajmniej zaprzestać wsparcia dla Ukrainy, która bez pomocy może przetrwać tylko kilka miesięcy.
Możliwe, że nie rozbrojenie, lecz dozbrojenie Europy Zachodniej jest rozwiązaniem dla Polski, które może powstrzymać Rosję. Wydaje się, że Rosja nie obawia się niczego innego. Ciekawe, czy gdyby Ukraina nadal posiadała taką broń, Rosja zdecydowałaby się na atak.
Broń nuklearna w Polsce to śmiały krok, który przybliża nas do granic wojny. Wojny, w której nie używa się rakiet atomowych. I miejmy nadzieję, że tak pozostanie.
Prąd z Atomu – real blog (real-blog.eu)
Cieszę się że będziemy mieć. Tanią elektrownie, i zakończymy ten trujący temat z węglem. Myślę że energia odnawialna to najlepsza inwestycja państwa, jak i zwykłego obywatela, choć by po to by zyskać niezależność. Nienależność no i oczywiście gwarancje dostawy.
Inspirowane przez wp.pl:
„Rosyjskie wojsko podejmie niezbędne kroki dla bezpieczeństwa kraju w przypadku rozmieszczenia amerykańskiej broni nuklearnej w Polsce – poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Wcześniej prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że „jesteśmy gotowi rozlokować broń atomową w Polsce” w ramach nuclear sharing.