Wiadomości 19:30 TVP1. Rzadko oglądam telewizję a jeżeli już się zdarzy to są to głównie wiadomości lub jakieś programy typu Discovery. Duża części informacji była dziś poświęcona strajkowi solidarności który ma się rozpocząć 11 września. Strajk ma trwać nawet miesiące aż do skutku jakim jest zmienienie prawa które robi z pracowników niewolników. Obecny rząd ciągle zmienia prawo pod przykrywką tego że bezrobocie rośnie i potrzebne jest zmniejszenie obciążeń pracodawców. Ale polepszając życie szefom firm bardzo pogarsza sytuacje pracowników. Myślę że to państwo powinno wziąć ten ciężar na siebie a nie obarczać nim najbiedniejszych.
Związkowcy sprzeciwiają się wprowadzonemu niedawno temu elastycznego czasu pracy. Który pozwala pracownikom pracować po np. 12 godzin dziennie bez nadgodzin. Związkowcy chcą też między innymi podwyższenia płacy minimalnej i uporządkowania spraw z umowami śmieciowymi. By ci ludzie też mieli emeryturę a nie zostali na lodzie na starość.
Umowy śmieciowe, wprowadzenie ich miało znacznie zmniejszyć bezrobocie i poprawić sytuacje na rynku pracy. Są już dostępne parę lat i czy przyczyniły się do spadku bezrobocia ? Wydaje mi się że nie bo jest wysokie około 13 % i to w sezonie letnim i dzięki wsparciu UE która daje miliony na różne budowy i rozwój.
Słyszałem kiedyś w radio że podobne umowy są w USA i ludzie powinni bardziej być świadomi tego co wybierają. Że tam ludzie na początku pytają o umowę, składki emerytalne i ubezpieczenie i my tak samo powinniśmy się przestawić. Bardziej o to dbać. U nas duże bezrobocie nie pozostawia pracownikom wyboru albo umowa bez emerytury albo nie ma pracy. Czasami nawet albo praca na czarno albo w cale. Myślę że jeszcze większym problemem niż to jest stosunek zarobków to wydatków. U nas w kraju jest paranoja z cenami wszystko drogie jak np. na zachodzie a tam zarobki parę razy większe. Niech by była ta umowa o dzieło ale za pieniądze które pozwalają samemu odprowadzić składki i odłożyć na emeryturę, lub jak ktoś nie chce to przejeść pieniądze. TVP1
Mało zarabia się na umowach śmieciowych i to bardziej przypomina niewolnictwo niż praca, robiłem więc wiem, oczywiście nie wszędzie jest źle ale myślę że w 90 % pracownicy mają do kitu sytuację, mundurówka walczy teraz o 100 % płatnego za chorobowe a człowiek na śmieciowej umowie sam płaci za lekarza i przez czas choroby nie zarabia w cale, nawet nie jest pewny czy będzie jeszcze pracował za miesiąc bo taka umowa jest co miesiąc przedłużana lub nie.
Wiadomości TVP1
Motywacją do wpisu były wiadomości w których wszyscy eksperci oraz dziennikarze wypowiadali się źle o strajku, wymieniali kosmiczne miliardy które stracą oczywiście pracownicy bo każdy przestój to ogromne koszty które w końcu spadną na pracowników.
Niestety brakuje dziennikarzom empatii nie potrafią zrozumieć pracownika który robi od rana do wieczora za grosze bez żadnych szans na emeryturę czy pomoc w czasie choroby, oczywiście wiem że rozumieją to mądrzy ludzie ale są w rękach rządu i nie mogą mówić tego co myślą … telewizja, maszynka to robienia ludziom z głowy papki, ludzie na tym strajku stracą ? ile stracą nie pracując np. tydzień ? stracą ten tydzień ale nie stracą całego życia w niewolniczej pracy.
Takie zabiegi które wprowadzają rządzący moim zdaniem w żaden sposób nie przyczynią się do poprawy sytuacji na rynku pracy. To tylko pogarsza sytuację państwa i wpływów z podatków. Np. dom który ma być wybudowany i tak będzie, ale czy tam ludzie pracujący będą robić na czarno czy na umowie o pracę to już jest różnica. Jakby w Polsce pracodawcy nie oszukiwali państwa na podatkach to by znikły problemy finansowe kraju. Tym powinni się zająć rządzący bo pod tym względem jesteśmy jak Grecja, tylko tam oszukują wszyscy a u nas pracodawcy. TVP1
Wiadomości to już straszna ściema, pewnie od dawna tak było i na zawsze tak będzie. Więc będą tracić na popularności a ich widownie przejmą w całości szczerzy ludzie co „mówią jak jest”.
Polska już jest liderem jeżeli chodzi o elastyczne formy zatrudnienia ale czy to dobry kierunek ? Niektóre media podają dane przychylne dla tych omów mówiąc że to jednak mały procent wszystkich zatrudnionych, ale nie mówią o tym że kto pracuje już od lat na umowie o pracę to się to rzadko zmienia, ale nowi pracownicy są w większości zatrudniani na umowy śmieciowe i pod tym względem przegoniliśmy wszystkich. To podobna sytuacja jak niektórzy debile mówią że powinniśmy się cieszyć bo na zachodzie paliwo jest droższe o 70 groszy na litrze, czyli około 15 % drożej niż u nas, ale nie mówią że zarobki są o 400 % większe niż u nas, a np. zwykły chleb jest tańszy w Niemczech a zarobki DUŻO większe pod tym względem jest u nas masakra i to nas dobija, zarobki nieproporcjonalne do wydatków. Co do umów śmieciowych to sytuacja się pogarsza bo firmy które zatrudniają na normalnych warunkach, nie mają szans w przetargach z firmami które zatrudniają na umowach o dzieło, kryterium wyboru wykonawcy to cena, firma zatrudniająca na umowach śmieciowych ma dużo mniejsze koszty i inni też muszą iść w tą stronę bo nie mają szans na zlecenia, myślę że gdyby nie było tych dziadowskich umów to takie samo bezrobocie byłoby jak teraz, coś co ma zostać zbudowane i tak będzie, tylko teraz odbija się to na biednym społeczeństwie a nie bogatych przedsiębiorcach. Rządzący nie myślą to tym że śmieciowa sytuacja pracowników pociąga też za sobą słaby popyt wewnętrzny, mało wpływów z podatków, emigrację, słabą demografię i kurczenie się gospodarki, zwiększanie się bezrobocia a powiększanie liczby milionerów.
kiedys na wos musialam obejrzeć wiadomosci na różnych kanałach ..ciekawe było jak te same wiadomości mogą być podawane w różny sposób
Dokładnie tak, ta sama wiadomość może być przedstawiona na różne sposoby i niestety nie zależy to od rozumowania dziennikarzy, ale od ludzi którzy kontrolują media.
Mnie się robi niedobrze, jak oglądam telewizję (pomijając programy naukowe). TV i internet chcą zrobić z nas idiotów i patrząc na młode pokolenie – swoich kolegów i koleżanki – stwierdzam, że jak dalej tak pójdzie, to zacznę modlić się o Apokalipsę, bo tego nie wytrzymam. Coraz mniej myślących ludzi na świecie i to mnie najbardziej przeraża.
TVP to zdecydowanie narzędzie do sugerowania ludziom jak maja myśleć, co oglądać itp. nie wiem kto za tym stoi, ale ktoś ewidentnie narzuca dziennikarzom co mają mówić a czego nie. Co do internetu to jednak każdy ma nieograniczony wybór wiadomości z całego świata, wszystkiego jest pełno i każdy wybiera co chce oglądać lub czytać. Mi się wydaje że wszystko zmierza w dobrym kierunku, coraz ciężej ukryć przestępstwa np. ostatnia sprawa byłego premiera Włoch, kto by kiedyś pomyślał że tak wpływowa osoba może być skazana, jak by się to wydarzyło 30 lat temu to zwykły człowiek nawet by się o tym nie dowiedział a wszystko byłoby załatwione po cichu i bez żadnych konsekwencji. Wszechobecna inwigilacja będzie miała też dobre strony, nie da się od razu wyplewić tej komuny która się u nas tak głęboko zakorzeniła, ale z czasem wszystko jest możliwe jestem dobrej myśli i proszę bez Apokalipsy 😉