W blokach zimno

W blokach zimno z ważnego powodu, mierniki które są na kaloryferach są do kitu. Na miernikach które mierzą zużyte ciepło, nie ma wartości podanych w np. Złotówkach. Jest w tych miernikach jakaś skala i ciecz, ale ile się zapłaci za ogrzanie pokoju to jest loteria.

Mierniki które mierzą zużyte ciepło powinny mieć możliwość sprawdzenia ile złoty już nas to kosztuje, czyli na bieżąco powinno nas informować na wyświetlaczu ile Złotówek straciliśmy. W tej chwili ludzie boją się grzać bo np. może przyjść rozliczenie, które będzie dużym zaskoczeniem.

W blokach zimno, bo nie wiadomo:

Czy trzeba będzie dopłacić czy może Spółdzielnia coś odda z pieniędzy które już zabrała, jest to wielka niewiadoma a dla ludzi parę tysięcy to już jest różnica.

Nie potrzebuje patentować ten pomysł, jak to mówi Elon Musk patenty są dla słabych, może ktoś wykorzysta ten pomysł. I zrobi coś dzięki czemu ludziom w blokach będzie łatwiej zarządzać domowym budżetem.

Możliwe jest że nie da się tego tak precyzyjnie obliczyć, ale może chociaż jakaś przybliżona kwota, a nie jakieś płyny.