PiS i katastrofa smoleńska

PiS i katastrofa smoleńska są tematami kontrowersyjnymi, z mniej więcej równą liczbą przeciwników i zwolenników. Chodzi o to, że jedni wierzą w teorię zamachu, a inni uważają, że do tragedii przyczyniły się również poważne błędy załogi samolotu.

Należę do tej grupy, która uważa, że przede wszystkim pogoda była niekorzystna. Nie jestem jednak ekspertem i zdaję sobie sprawę, że ich opinie mogą być subiektywne. Na przykład, niektórzy „eksperci” mogą stwierdzić, że to był zamach, podczas gdy inni się z tym nie zgodzą. Trudno mi zrozumieć, jak eksperci mogą mieć tak różne punkty widzenia.

PiS i katastrofa smoleńska, dziwie się też Prezesowi i Królowi Partii PiS. Jarosław Kaczyński używa słowa zamach, a kontakty między Polską i Rosją są bardzo złe.

Przywołując temat Smoleńska, przychodzi mi na myśl zamach na Johna F. Kennedy’ego. Uważam, że dobrze zrobiono, rozwiązując tę sprawę po pewnym czasie, zamiast wzbudzać większe emocje bezpośrednio po wydarzeniu, co mogło nieść ryzyko wojny.


Patriotyzm – REAL BLOG EU (real-blog.eu)

Patriotyzm mnie denerwuje. Ludzie jednego państwa, narodu, plemienia uważają ze są najlepsi. Uważają że są wybrańcami i tylko swoich rodaków uważają jako dobrych i takich którym w pierwszej kolejności trzeba np. pomagać.

https://www.instagram.com/deawuide

PiS and the Smolensk catastrophe, I am also surprised at the Chairman and the King of the PiS Party. Jarosław Kaczyński uses the word 'assassination’, and the contacts between Poland and Russia are very poor.


Inspirowane onet.pl

„Prezes PiS J. Kaczyński: Jeżeli chcieć krótko określić kierunek działania mojego Śp. Brata, to była to właśnie próba w niemałej mierze udana, próba odbudowy polskiego patriotyzmu, ale także budowy siły polskiego państwa. Działał w tym kierunku konsekwentnie, było to na pewno jednym z powodów wielkiego niepokoju potężnych sił – zarówno tu, w naszej ojczyźnie, jak i na zewnątrz. Z całą pewnością był to jeden z powodów tej tragedii, tego zamachu, bo trzeba tutaj używać słowa zamach.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *