Ukraina 2014.09.05 – Jedna z największych machin biznesu ruszyła pełną parą jak za czasów wojen światowych, mam na myśli przemysł zbrojeniowy który też wprowadził dużo udogodnień w codziennym życiu zwykłych cywilów, może. Putinowi nie odbiło a to tylko taka zagrywka bossów by zwiększyć wydatki na zbrojenia ? może to lepsze niż wojny, ale jak się wszyscy dozbroją max to trzeba będzie to wystrzelać i mam nadzieję że tylko na poligonach. Nie podoba mi się to by zamiast dać pić i jeść dzieciom z. Afryki to wydaje się dużo na zbędne rzeczy jeżeli byśmy wszyscy na wspólnej ziemi żyli w zgodzie. Wiadomo nie każdy jest tolerancyjny i nie szanuje nawet tego że ktoś wierzy w innego boga. „Najmądrzejszy nie przewidzi co zrobi głupi”. Takich nie brakuje więc może i się nie da w zgodzie jeszcze, kiedyś na pewno ale może to musi postępować tak powoli.
Ukraina
Może naprawdę Putin oszalał ze szczęścia… W takim przypadku trzeba się dozbroić by w razie ostateczności walczyć o wolność jak nasze rodziny parę pokoleń wcześniej. Dużo ludzi narzeka że nie powinniśmy się wtrącać bo traci na tym nasza gospodarka i miejsca pracy. Rozumiem tą sytuację doskonale ale wolę stracić pieniądze i być po dobrej stronie, niż odwrotnie. Rozumiem że każdy może myśleć inaczej (byle nie za bardzo). Ukraina zasługuje na to by być demokratycznym i niepodległym Państwem i tego jej życzę, zawsze przeciw komunie i dziadostwu !
15.09.2014 – Źli rządzący zostaną tak zapamiętani jak tyrani, mądrzy ludzie zostaną na zawsze w chwale i szacunku następnych pokoleń. Czas wszystkie decyzje zweryfikuje i pokarze wyraźnie kto był kim i co chciał osiągnąć.
Całkiem niezły kawałek.
Też mi się podoba.
Co do tego, co robi Putin, i dlaczego, to każdy ekspert w TV mówi co innego 😉
Co do:
>Nie podoba mi się to by zamiast dać pić i jeść dzieciom z Afryki to wydaje się dużo na zbędne rzeczy Nie podoba mi się to by zamiast dać pić i jeść dzieciom z Afryki to wydaje się dużo na zbędne rzeczy
Mnie się wydaje, że problem polega nie na tym, że „dzieci z Afryki” nie mają co jeść, bo to jest raczej skutkiem słabej gospodarki, i równoczesnej eksplozji populacji. Ludność Afryki podwoiła się w ciągu ostatnich 30 lat i jest 10 krotnie wyższa, niż w 1900. To tak, jakby w Polsce mieszkało teraz 200 milionów, mimo, że Polska ma dobrą gospodarkę.
Za to w Afryce nadal 50% ludzi to analfabeci. Dopóki nie zmieni się struktur, jakie tam panują, wielodzietność i skorumpowane rządy, to jak można się z tym uporać, karmiąc tylko Afrykańczyków?
Ale łatwiej zbierać pieniądze na chleb dla głodujących dzieci, niż na ich edukację i zwalczanie korupcji.
Pozdrawiam 🙂
Mam na myśli to że zamiast wydawać biliardy i jeszcze więcej w skali światowej na zbrojenia, to można za to pomagać ludziom którzy nie mają co pić i jeść … (za tą kasę moglibyśmy zrobić raj na ziemi a nie piekło) a przecież równie dobrze moglibyśmy sami się urodzić w Afryce czy jakiejś innej patologii … Np. taki Putin czego mu do szczęścia brakuje ? ma władzę, pieniądze, kobiety i co tylko sobie zapragnie po co zaczynać jakieś wojny i zabijać ludzi … Ci bogaci władcy państw żyjący w dostatku i luksusach mogliby się dogadać, zaprowadzić pokój i pomagać biednym. Oczywiście poza żywnością potrzebna jest nauka, bo później ci analfabeci manipulowani latają z bombami na plecach albo inaczej walczą o jedzenie itp. Zamiast maszyn wojennych postawić piekarnie by każdy miał to minimum do egzystencji i już to by spowodowało wiele dobrego, ciągle się słyszy że trzeba rodzić dzieci bo Polska się starzeje ale po co nas tylu skoro nie ma dla wszystkich pracy ? czy nie lepiej by się żyło gdyby nas było mniej na ziemi a za to byłoby lepszej jakości życie ? dla mądrych i sprawiedliwych retoryczne pytanie, temat rzeka a świtem niestety rządzi pieniąc który kontrolują chciwi i źli ludzie, którzy nie chcą dobra wspólnego tylko swojego kosztem reszty która musi na to pracować. Mimo wszystko wierzę że się da i że kiedyś niekoniecznie za mojego życia będzie dobrze, na planecie ziemia. Pozdrawiam 🙂
Mnie się wydaje, że to struktury społeczne, jak demokracja, trzymają jeszcze instynkty niektórych oszołomów w ryzach. Wiadomo, nie zawsze, ale gdy społeczeństwo wie lepiej, co jest ważne, to łatwiej im tego bronić, to znaczy, podejmować bardziej sensowne decyzje.
Człowiek jest zwierzęciem, który kieruje się instynktami i tym, czego się nauczył. Putina też pewnie nauczono, że ma być taki, a nie inny. Często tacy ludzie mają paranoję, albo uważają się za kogoś, kto stoi ponad prawem „zwykłych” ludzi. Patrz Korea Północna, Berlusconi, Putin.Ludzie w Afryce też głodują po części dlatego, że ich własny rząd okrada, bo jest skorumpowany na maksa. Ja bym od pojedynczego zwierzęcia-człowieka nie oczekiwał, że będzie kimś, kim nie jest, to raczej społeczeństwo powinno mieć kontrolę nad tym, co się dzieje. A do tego nie mogą być stadem baranów, bo wtedy znajdzie się znowu jakiś pokopany pasterz, który z nimi będzie robił co chce 😉
światem nie rządzi może pieniądz, bo jest on tylko walutą wymienną, do posiadania władzy, czyli łatwiejszego dostępu do partnerek, albo zabezpieczenia swoich genów, czy ukojenia swoich lęków. Jeden idzie do polityki, drugi jest naukowcem, zakopanym w książkach, uciekającym od życia, trzeci seryjnym mordercą, gdy próbuje swój świat poukładać, gdy się boi i chce mieć kontrolę.
Niby dlaczego miałby się człowiek zmienić, na lepsze? Struktury społeczne się zmieniły. Zamiast niewolnictwa i feudalizmu mamy w Europie, czy paru innych krajach, demokrację.
Mnie się wydaje że człowiek w swoim zachowaniu jest gorszy od zwierząt które raczej zabijają by zdobyć pożywienie, z ludźmi bywa różnie nawet dla chorej przyjemności potrafią zabijać, sadyści się znęcać cieszy ich gdy inni cierpią, inni mogą bez skrupułów zlecić zbiorowe zabójstwo swoim wiernym a ci bez zastanowienia zabiją siebie i innych przypadkowych ludzi po to by dostać nagrodę w niebie … Putina oczywiście wyszkolili w KGB, oczywiście że są ponad prawem ludzie wpływowi oraz majętni, w Korea Północna jest gorzej ale na mniejszą skalę w Polsce też politycy i zamożni mogą dużo więcej niż zwykły biedny obywatel, powoli to się zmienia i może kiedyś będzie idealnie, np. 20 lat temu u nas było nie do pomyślenia by jakiś np. komendant policji został ukarany za np. przejechanie pod wpływem alkohol kogoś na pasach, kiedyś popularnym powiedzeniem w Polsce było że pierwszy milion trzeba ukraść i większość milionerów tak robiła, może nie po prostu komuś brali ale na przekrętach, przetargach itp. Teraz trochę się to zmieniło i prawie każdy kto ma coś na sumieniu może czuć się zagrożony ukaraniem. Ja myślę że pieniądz jednak rządzi w większości przypadków, w komunistycznych państwach widomo korupcja i potwierdza się siła pieniądza, ale i w demokratycznych krajach np. sprawa w sądzie który powinien być bezstronny i uczciwy różni się z podziałem na bronienie czy oskarżanie kogoś samemu, lub z dobrym (drogim) adwokatem, prawie w każdym przypadku wyroki by się bardzo różniły, choć nie chcę uogólniać bo różnie to bywa, (sprawiedliwość za pieniądze) czy jednak tak nie jest ? służba zdrowia to samo i większość dziedzin życia opanował pieniądz, można by tak długo. Dlaczego człowiek miał by się zmienić na lepsze pytasz ? myślę że wiele zła jest spowodowane gonieniem tego pieniądza który bardzo ułatwia życie a nawet jest niezbędny do przeżycia, tam gdzie brakuje jedzenia i pracy ludzie zachowują się gorzej niż zwierzęta, myślą tylko o pogoni za monetami a nie o życiu, rozmyślaniu, nauce, przyjemnościach, nie każdy się zmieni na lepsze bo niektóre choroby psychiczne są nieuleczalne, ja bym wolał przebywać wśród ludzi zadowolonych lub przynajmniej takich którzy mają za co żyć bez łaski innych, kiedy robi się coś złego innemu człowiekowi dla korzyści np. materialnej można łatwo sobie wyobrazić że gdyby sytuacje odwrócić to by nam miło nie było, a przecież tak się może zdarzyć, niełatwy temat by wszystko opisać i ja też nie jestem wszystko wiedzący, ale wiem że wolałbym przebywać w śród ludzi którzy mają to minimum do egzystencji nawet jeżeli są alkoholikami i to przepiją, niż wśród wilków którzy zrobią wszystko by zdobyć monety które są potrzebne by np. kupić jedzenie.