Fotoradary

Fotoradary. „PiS złożyło projekt nowelizacji ustawy. Fotoradar tylko w miejscach niebezpiecznych. Ponadto projekt pozbawia Inspekcję Transportu Drogowego możliwości rejestrowania naruszania przepisów ruchu drogowego za pomocą przenośnych. Albo zainstalowanych w pojeździe, albo na statku powietrznym, urządzeń rejestrujących.”

Uzasadnienie pomysłu: „Poseł PiS ocenił, że podstawową przyczyną wypadków drogowych jest zły stan dróg, a nie nadmierna prędkość. Dodał, że fotoradary powinny powodować, że kierowcy będą zwalniać w miejscach szczególnie niebezpiecznych. A nie służyć drenowaniu kieszeni kierowców.”

Fotoradary

Wypadki są przez zły stan dróg ? Jak dla mnie ewidentnie ustawa populistyczna, ma na celu przypodobanie się kierowcą a nie poprawienia bezpieczeństwa na drogach. Nie rozumiem czemu fotoradar nie może stać w każdym miejscu. Czy na niektórych odcinkach można łamać przepisy o przekroczeniu prędkości, a na innych nie ?

Fotoradary w myśl nowej ustawy będą ustawiane tylko w miejscach niebezpiecznych, w których doszło już do dużej liczby wypadków, czyli wypadki będą teraz w innych miejscach w których do tej pory ich nie było.

Sam jestem kierowcą, uważam że nie powinno się przekraczać dozwolonej prędkości nigdzie na żadnych drogach. Nie przeszkadza mi fotoradar w śmietniku czy schowany w drzewie.

Jeżeli ktoś jeździ zgodnie z przepisami nie ma się co martwić gdzie jest fotoradar, jeżeli już trzeba zasilać budżet państwa to niech łatają go ci co łamią przepisy, a nie wszyscy poprzez np. podnoszenie podatków.

Ustawa dla piratów drogowych ? Cytaty pochodzą ze strony wpolityce.pl

8 odpowiedzi na “Fotoradary”

  1. Moim zdaniem niech oni najpierw zrobią drogi a później stawiają fotoradary, bo to co się dzieje na drogach to jest masakra…. dzięki za odwiedzimy mojego bloga i Pozdrawiam:)

    1. Nie ma za co również dziękuję 🙂 Każdy ma prawo do własnej opinii, ja myślę że gdyby karać kierowców surowo jak na zachodzie, to liczba wypadków śmiertelnych spadła by o połowę, pozdrawiam 🙂

  2. Modny temat. 🙂 Powinny być. Ale niech to regulują jakieś przepisy, by stały tam, gdzie są potrzebne /duży ruch np. dzieci – przy szkołach, itp/ a nie gdziekolwiek, jak w Big Brotherze! Tam, gdzie duże zagrożenia – owszem. Moze niejeden by się zastanowił, zanim naciśnie pedał gazu. Ale duża ich liczba niczego nie załatwi, a co najwyżej zniecierpliwienie i bunt i… gaz do dechy , dokladnie jak na załączonym tu zdjęciu i komentarzu pod spodem.

    1. Mnie się wydaje że duża liczba np. co sto metrów, nauczyła by polaków jeździć w miesiąc 😉 (jesteśmy liderami w europie jeżeli chodzi o wypadki i śmierć na drogach) wolę takie sposoby łatania dziury w budżecie, bo wiadomo że o to chodzi politykom, niż np. podnoszenie podatków czy kosztów pracy itp. itd.

  3. A tu się z Tobą zgodzę. Lepsze takie łatanie, niż niebotyczne podatki, czy inne chore opłaty typu opłat za każdą wyplatę z bankomatu ze swojego własnego konta! Ale to jednak z drugiej strony jest ingerencja. Big Brother jak nic… Ja nie chcę, by ktoś mi strzelał zdjęcia w każdym miejscu i nawet nie wiem gdzie i kiedy… Też jeżdżę ostrożnie, ale czasem zdarza mi się nie zapiąć pasów na krótkich odcinkach zwlaszcza.

    1. Niestety Big Brother jest nieunikniony … internet, Facebook, komputery, smart-fony wszystko nas szpieguje i zapisuje nasze ślady gdziekolwiek jesteśmy, miasta monitorowane na każdym większym skrzyżowaniu, w różnych miejscach, sklepach, zostaje jedynie jeżdżenie zgodnie z przepisami i nierobienie niczego co jest zakazane, bo będzie łatwo zlokalizowane przez organy do tego powołane. Nawet satelita Google robiący zdjęcia ziemi może przypadkowo nas sfotografować w różnych sytuacjach, to bardzo uderza w naszą prywatność ale wszystko podąża w tym kierunku, są bezpieczni tylko ci co żyją zgodnie z lokalnym prawem. To nie jest takie złe biorąc pod uwagę jakieś przestępstwa, ktoś kto ma nieprawdziwe alibi jest szybko sprawdzany bo np. na rogu ulicy którą podaje że przechodził jest kamera która rejestruje obraz. Wracając do fotoradarów mogę się założyć że jak będzie ich więcej, to spadnie też ilość śmiertelnych wypadków które są najczęściej spowodowane nadmierną prędkością, i o to też chodzi by ginęło miej polaków na drogach.

  4. Oj, nie lubią ludzie podglądania przy każdej okazji. Zwłaszcza, kiedy nie wiedzą, gdzie i kiedy mogą się spodziewać ukrytej kamery…

    1. Ja też nie lubię, wolał bym nie, ale nie decydować o tym mnie. Jakiś czas i przyzwyczaimy się że trzeba jeździć przepisowo, to jest najlepszy sposób na niepłacenie mandatów 😉

Możliwość komentowania została wyłączona.