Dzieci emerytury. Polski rząd obecnie pracuje nad wydłużeniem wieku emerytalnego co ma zapobiec w przyszłości. Załamaniu się systemu wypłacania emerytur. Docelowy czas pracy który forsuje PO to 67 lat.
Powodem wydłużenia pracy jest coraz mniej rodzących się dzieci w kraju, platforma prowadzi rozmowy z różnymi partiami. By poparły zmiany ale póki co na razie nie ma chętnych nawet w koalicji z którą przegłosowują ustawy.
Czy wydłużenie wieku pracy to dobry pomysł, ludzie którzy to wymyślili na pewno nie pracowali nigdy na budowie i ciężko stwierdzić czy w ogóle widzieli. Z bliska jakąś fizyczną pracę a jeżeli tak to niestety nie mają ani trochę wyobraźni.
Jak wiadomo system emerytalny działa w taki sposób że ludzie którzy pracują utrzymują emerytów. Nie wnikam gdzie te składki ludzi którzy odkładali swoje pieniądze na emeryturę a teraz inni muszą na nich pracować. Pierwsze rząd wprowadził umowy śmieciowe które są coraz bardziej popularne a nie dają wcale emerytury. Później się dziwi że młodzi nie chcą rodzić dzieci.
Umowy o dzieło są przecież formą zatrudnienia najuboższych ludzi którzy pracują u pracodawcy który kombinuje by jak najmniej zapłacić czy to państwu czy pracownikowi. Od tych najbiedniejszych.
Którzy pracują na śmiecowych umowach z reguły tylko w sezonie letnim wymaga się by jeszcze sami sobie odkładali na emeryturę. Ci co mają najmniej muszą odkładać najwięcej to rozumowanie polskiego rządu. Ale wróćmy do tematu wydłużenia wieku pracy, ja sobie nie wyobrażam pracować ciężko fizycznie aż do starość.
hmm
Pracownicy umysłowi oczywiście są w dużo lepszej sytuacji choć temu zaprzecza ale ja wiem jak wygląda praca przy komputerze czy.
Biurze sam robię strony internetowe przy kawie i radyjku i tak to mogę robić do śmierci ale nie człowiek który ma np. Młot pneumatyczny w ręku przez 12 godzin w ciągu dnia. Dzieci emerytury
Dzieci się nie rodzą bo ludzie nie mają perspektyw ani pracy, ostatnie lata jakoś się jeszcze kręciły z powodów Euro 2012. Ale drogi, stadiony, dworce i wiele wiele innych wielkich budów stanie zaraz po meczach i jak wszyscy. Już wyjadą to wtedy się okaże jakie mamy bezrobocie.
Młodzi ludzie wolą rodzić dzieci w np. Anglii i raczej nie ma co liczyć że jak dorosną to przyjadą do nas pracować na emerytów.
By dalej było jak wcześniej trzeba dać młodym ludziom prace i pewną spokojna przyszłość a nie bezrobocie i niepewna przyszłość na umowie o dzieło bo w takich warunkach nikt normalny.
Nie zdecyduje się na dzieci bo będzie się obawiać że nie zdoła ich utrzymać w naszym „pięknym” kraju. Dzieci emerytury