Śmierć

Śmierć.

Ja raczej jestem przyzwyczajony, ze śmiercią pogodzony. Musi tak się stać wcześniej czy później, ale póki jest to później to trzeba żyć. Wpis nie przypadkowy śmierć jest bardzo blisko mnie… Co dzień ktoś umiera co dzień się rodzi. Żyjmy tu i teraz ponieważ nasz czas jest ograniczony.

Ale dbajmy o siebie bo wiele chorób które nas zabijają, można odczuć i wyleczyć wcześniej. Co automatycznie wydłuży nasze piękne życie, bo jeżeli jest złe to śmierć przyniesie ulgę… Większość Ludzi to wie, tak samo jak to że trzeba pić wodę bo to nasz eliksir życia. Zrobi każdy jak zechce, najważniejsze by słuchać głosu serca ^ ^.


  1. Niech nikt nad grobem mi nie płacze,
    krom jednej mojej żony,
    za nic mi wasze łzy sobacze
    i żal ten wasz zmyślony.
  2. Niech dzwon nad trumną mi nie kracze,
    ni śpiewy wrzeszczą czyje;
    niech deszcz na pogrzeb mój zapłacze
    i wicher niech zawyje.
  3. Niech kto chce grudę ziemi ciśnie,
    aż kopiec mię przywali.
    Nad kurhan słońce niechaj błyśnie
    i zeschłą glinę pali.
  4. A kiedyś może, kiedyś jeszcze
    gdy mi się sprzykrzy leżeć,
    rozburzę dom ten gdzie się mieszczę
    i w słońce pocznę bieżeć.
  5. Gdy mnie ujrzycie, takim lotem
    że postać mam już jasną,
    to zawołajcie mnie z powrotem
    tą mową moją własną.
  6. Bym ją posłyszał, tam do góry
    gdy gwiazdą będę mijał, —
    podejmę może po raz wtóry
    ten trud, co mnie zabijał.

22-go Lipca 1903. Rymanów.

https://www.instagram.com/deawuide/