Papież 2 przemawia do prezydenta Rosji Putina, i Prezydenta Ukrainy. Pamiętam jak na początku tego konfliktu, Papież trzymał stronę Rosji mówiąc że USA szczekały pod granicami Rosji… Dziwi mnie to że zamiast od razu potępić tych złych (Rosja która, torturuje, gwałci i zabija.)
Pochwalić dobrych np. USA, które nigdy by w tak bestialski sposób nie podeszli do swoich braci… Gra Papieża nie przypomina mi Jezusa, który by życie oddał za dobrych ludzi, np. teraz kupił by armie np. Legia Cudzoziemska, i poszedł na Rosję by wspierać dobrych Ukraińców.
Papież 2
„O zatrzymanie „tej spirali przemocy i śmierci” zaapelował Ojciec Święty do prezydenta Rosji w swoim rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański”, do prezydenta Ukrainy „o otwartość na poważne propozycje pokojowe”, zaś do wspólnoty międzynarodowej o promowanie i wspieranie inicjatyw na rzecz dialogu.”
onet pl