Nauczyciele szczerze o tym

Nauczyciele szczerze o tym, „Czuję się jak frajerka”. Dziwi mnie zachowanie nauczycieli ? Mi jak nie pasowała praca szedłem i ją zmieniałem, strajkować by ktoś mi dał więcej, stresować się i innych, po co ? Skoro Nauczyciele uważają że zasługują na więcej, to niech idą gdzieś kto im tyle da dobrowolnie.

Wiem co niektórzy powiedzą 🙂 uczyliśmy się 8 lat, a teraz znowu mam 12 lat się uczyć np. na informatyka. Hmm, kiedy młodzi nauczyciele obierali swoją ścieżkę kariery, zawód nauzyciela nie był dobrze płatny więc skąd ten zawód ?

W dobie Internetu kto chce się nauczyć czegoś, może przez np. YouTube. Można się tam np. nauczyć kłaść płytki i zamiast zazdrościć samemu się wsiąść, za zawsze szukanych dobrych fachowców. Świat się zmienia i skoro ktoś kto robi łazienki zarabia 10.000 miesięcznie, to weźcie się za płytkowanie Łazienek.

Z całym szacunkiem dla Kasi, znajomych i dobrych nauczycieli, w obecnych czasach jeden nauczyciel może Uczyć cały świat, przez wieki. Nie potrzeba tyle nauczycieli, najlepszą metodą zawsze jest poszukanie sobie innej roboty, a nie narzekanie.


Nauczyciele szczerze o tym

„Czuję się jak frajerka”. Nauczyciele szczerze o tym, co trzyma ich jeszcze w zawodzie.

„Na sobotę 15 października Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiedział wielką manifestację nauczycieli pod gmachem Ministerstwa Edukacji i Nauki. Swoją pikietę zorganizuje Solidarność 17 listopada, wśród uczestników na pewno znajdą się nauczyciele. Będą domagali się przede wszystkim wynagrodzeń. Bo – czego byśmy nie powiedzieli o sytuacji w oświacie, to właśnie wynagrodzenia rzutują na chęć wyboru i pozostawania w tym zawodzie.”

„Młodzi stażem nauczyciele chcą pracować w zawodzie mimo świadomości, że ich zarobki nie będą wysokie.
Wynagrodzenia na poziomie uniemożliwiającym utrzymanie rodziny są dla nich poważną przeszkodą, dlatego 50 proc. z nich myśli o zmianie zawodu.
Wśród demotywatorów, obok płac, wymieniają postawę roszczeniową rodziców i klimat wokół zawodu.”

portalsamorzadowy.pl