„Bywasz **ujem dla świata, nie oczekuj w zamian lepszego traktowania”

Bywasz albo nie. Wiecie jakiego tematu lepiej nie poruszać w święta ? wszelkiego rodzaju polityki :). Wiem coś o tym moje poglądy trochę odbiegają od standardów w Polsce :). U Nas jeszcze większość ludzi myśli tylko lokalnie, nie wyobrażając sobie całej ziemi i wszystkich ludzi. A Ja nie umiem patrzeć tylko lokalnie widzę naszą ziemie, i wszystkich ludzi, widzę np. młodych muzułmanów którzy nie wybierali rodziców i przeznaczenie, loteria, bóg lub coś jeszcze innego, sprawia że rodzą się w środku wojny, innym narodowością też to się zdarzało np. nam.

Nie wiem czemu ludzie tak krytykują pomysł jednego wspólnego rządu, oczywiście jeżeli by miał na celu dobro ziemian. Przecież zniknął by największy problem wojny, i wiele innych rzeczy uległo by poprawie, np. stosunki między państwami, czy kiedykolwiek było tak na ziemi że nie toczyły się jakieś wojny ? lub bitwy o pole, kobietę czy boga.

Może przed tym kiedy nastąpi przebiegunowanie ziemi, lub na wiadomość o zbliżającej się wielkiej asteroidzie, która ziemie rozwali. Może na skutek pewności że wyginiemy w końcu się pogodzimy. Chrześcijanie nie będą nienawidzić Muzułmanów i odwrotnie. Może my kiedyś się dogadamy z Rosja a Chiny będą miały przywódcę który zwróci uwagę na prawa człowieka.

Teoretycznie mógłby być raj na ziemi, zależy to od nas wszystkich jej mieszkańców.

Bywasz