Bakteria czy wirus komputerowy

Bakteria czy wirus komputerowy

Bakteria czy wirus komputerowy. Jeszcze chwila i będą komputerowe wszczepy w naszym ciele, choć by po to by na bieżąco monitorować stan zdrowia. W razie problemów np. migotanie przedsionków, szpital od razu wyśle odpowiednią karetkę, a wszczep połączony z zegarkiem lub telefonem, powie nam co powinniśmy robić.

Takie rozwiązania sprawią że mamy teoretycznie większe szanse na przeżycie dłużej. Ale wszystko ma swoje wady i zalety, może np. haker przejąć kontrolę na naszym wszczepem.

A może bakterie to bardzo nowoczesne wszczepy i żołnierze. Ciekawe który wirus nas ostatecznie będzie chciał załatwić, komputerowy czy biologiczny. Bakteria

Sławomir Mentzen 44 – real blog eu (real-blog.eu)


„Sposób działania MoonBounce
Ze względu na fakt, że łańcuch infekcji nie pozostawia żadnych śladów na dysku twardym, ponieważ jego komponenty działają tylko w pamięci, sami eksperci nie byli w stanie dojść, w jaki sposób doszło do infekcji ich urządzeń. Z cyfrowych śladów, jakie zostały jednak zostawione, udało się powiązać MoonBounce z chińską grupą APT41.

Celem działania MoonBouce jest ułatwienie wdrażania złośliwego oprogramowania działającego w trybie użytkownika. Wieloetapowy łańcuch haków ułatwia propagację złośliwego kodu do innych komponentów rozruchowych podczas uruchamiania systemu, umożliwiając wprowadzenie szkodliwego sterownika do przestrzeni adresowej pamięci jądra Windowsa”

MoonBounce atakuje. Użytkownika nie uratuje nawet format czy wymiana dysku (dobreprogramy.pl)

Bakteria czy wirus komputerowy