Real-Blog, święta święta i po świętach, tytuł wpisu to parę słów kluczowych mających na celu wzmocnienie pozycji w Google za pomocą pozycjonowania. Pozycjonowanie to różne dziwne zabiegi po których nasza strona, blog jest wyświetlana jak najwyżej w wynikach najpopularniejszej wyszukiwarki. Już ponad miesiąc od ostatnich statystyk więc parę zdjęć i słów jak to teraz wygląda. Real-Blog
Najpopularniejsze słowa kluczowe w tym miesiącu to lutego, statystyki, marca, blog, real, czas, deawu. Piszę o statystykach bo słabo mam dziś wena do jakiś wylewnych myśli które Mi chodzą po głowie, od ostatniego razu dodałem swój komentarz na wielu innych blogach pozostawiając swój ślad w postaci odnośnika do mnie, poznałem dzięki temu myśli wielu innych ludzi którzy postanowili pisać swój pamiętnik w internecie. Czytanie i zostawianie odnośnika zaowocowało wieloma komentarzami innych blogerów do których wcześniej napisałem lub którzy mnie znaleźli dzięki tym działaniom i to jest wskazówka na dziś jako poprawienie swojej pozycji w Google i ściągnięcie jak największej liczby odwiedzających. Jeżeli chcecie być zauważeni to czytajcie inne blogi i komentujcie zostawiając swój adres bloga, dzięki temu ktoś kto to zobaczy może kiedyś odwiedzi i was.
Real-Blog
Czytając inne blogi poznałem ciekawych ludzi, mam zamiar wracać do ich pamiętnika by dowiadywać się co z czasem będzie się u nich działo. Zapraszam do zobaczenia postępów w pozycjonowaniu na zdjęciach poniżej:
0 komentarzy
Nooo, Deawu – masz kilka ciekawych notatek, wartych komentarza, a może nawet dyskusji. Coelho, czas…, uuuuuuu i teorie spiskowe… Na razie czytam wcześniejsze Twoje wpisy i… nie nudzę się. 😉 Po prostu ,,moje klimaty”.
Widzę, ze system świetnie Cię informuje o wszystkich komentarzach do wpisów, więc komentarz do starszych nie umknie Twojej uwadze. Super. W wolnej chwili więc, zabiorę się za nadrabianie. :))) Pozdrawiam śmigusowo-dyngusowo!!!
Ooo ile miłych słów 🙂 Różnorodność moich wpisów jest odzwierciedleniem moich myśli w danej chwili, od kosza na śmieci i segregacji do lotów w kosmos, dziękuję za wpis i pozdrowienia również pozdrawiam i życzę mokrego śmigusa 🙂
Miłych słów w moich komentarzach zawsze pełno. Jeśli coś mi nie odpowiada – po prostu mnie tam nie ma i nie zostawiam śladów. ;)))
Tym bardziej się ciesze że coś się podoba i dla tego komentarz a nie by był ślad, też tak robię 🙂
Hm.. a swoją drogą ciekawe ilu osobom zależy na poprawianiu takie swojej pozycji.. pewnie większość raczej ma inny cel, ale może się mylę…
Ja myślę że większość chciała by mieć taką oglądalność swojego bloga jak np. gazeta The No York Times dla tego udostępniają swoje treści w internecie a nie prywatnej szufladzie, ale na pewno nie wszyscy niektórzy blokują go hasłem i jest tylko dla wybranych. Odwiedzając inne blogi widzę jak dużo osób dodaje komentarz i pisze zapraszam do mnie, Ja dodając komentarze nigdy tak nie robię jak ktoś chce to przyjdzie nic na siłę.
tak… możliwe że masz rację. Mi osobiście wcale na tym nie zależy dlatego może troszke mnie dziwiło.
To bardzo trudna sprawa i wymagająca dużej szczerości, nie mówię że Ty chcesz i wierze że Ci na tym nie zależy. Podam przykład teoretycznie kogoś blog ma 100.000 wizyt dziennie, z wyświetlania reklam można mieć 5.000 złoty miesięcznie, nawet bogaci ludzie czy tak zwani celebryci nie pogardzą takim przyjemnym zyskiem. Oczywiście reklamy nie muszą być celem można pisać zawsze co się tak naprawdę myśli i przy okazji zarabiać i to jest zdrowe podejście. Zresztą widać to na 99,9 % blogów, jeżeli nie osobiście blogerzy to reklamy wyświetlają dostawcy hostingu i oni na tym zarabiają, chyba nie widziałem bloga na którym nie było by jakiś reklam, oczywiście oprócz mojego.
Nie wiem bo się tym nie interesowałam nigdy. Ale skoro tak mówisz to pewnie to prawda. Przynajmniej dowiedziaałam się czegoś nowego
Tak mi się wydaje ale każdy może mieć inne zdanie
Jak czytam… same miłe rzeczy miał do powiedzenia Wędrowiec Deawu.
Dziękuję. :)))
Piszę jak widzę 🙂 Pani Azyl to ciekawe i oryginalne miejsce a ilość komentarzy i wpisów jest ogromna, fajny pomysł i realizacja
To nie jest mój pierwszy blog. Zaczęłam od zwykłego pamiętnika /,,Kawowy blog Elusi” na interii, potem był ,,Życie to… Cud” na onecie, potem… na wp – ,,Mój Azyl 1″, teraz mam też 2 na blogspocie i jakieś tam za dwa inne… równoległe. 😉 Część komentujących wędrowała ze mną od początku i została, część się wykruszyła.. To przecież 7 lat pisania. Uwielbiam to, co robię, uwielbiam pisać, ale najbardziej uwielbiam swoja gliniane anioły…, które lepię na co dzień. Miło mi, że trafił pan akurat na mój blog… jest przecież tyle innych i pewnie bardziej ciekawych. Mam nadzieję, że z czasem nawiąże się jakaś mocniejsza nić. Pozdrawiam. 🙂
Oooooo ile tego Pani napisała, to już 7 lat trzeba będzie odwiedzać i uczyć się od najlepszych 🙂 pozdrawiam