Artur Szpilka mistrz świata, trochę żartuję choć może kiedyś się to stanie w np. MMA. Myślę że rozwalił system, było widać różnicę klas. Jak by Denis „Bad Boy” nie złapał kontuzji to myślę była by masakra, Artur by go pięknie wypunktował.
Nic dziwnego że Szpila idzie do KSW, gala na jakiej wystąpił to trochę cyrk. Wcześniejsze lata kariery Artura by pasowało do ich stylu 🙂 ale teraz dużo rzadziej popełnia błędy. Ja od zawsze kibicuję bo jakoś dobrą energię o niego czuję, nie mylić z tenteges 🙂
Jak dla mnie Super gość i niecierpliwością czekam następne walki i filmy ^ ^,
